Tragedia w górach. Nie pomogła godzinna reanimacja
Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w poniedziałek w miejscowości Jaworki w Małopolsce. Pomimo godzinnej reanimacji, lekarz stwierdził zgon 46-letniego mężczyzny przygniecionego przez quada.
Śmiertelny wypadek na quadzie w małopolskich Jaworkach. Życie stracił 46-letni mężczyzna po tym, jak został przygnieciony przez czterokołowiec. Ze wstępnych informacji wynika, że ofiara to mieszkaniec pobliskiej miejscowości.
ZOBACZ: Chciał przejechać przez tory, ale się przeliczył. Interweniowała policja i straż
Jaworki. Quad przygniótł 46-latka. Śmierć na górskiej polanie
Do wypadku doszło w poniedziałek popołudniem. - Służby około godziny 15:33 otrzymały zgłoszenie o zdarzeniu w miejscowości Jaworki w powiecie nowotarskim. Dotyczyło przygniecionego przez quada mężczyzny na polnej drodze. Na miejscu interweniowały cztery zastępy straży pożarnej, policja oraz załoga Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - przekazał w rozmowie z polsatnews.pl młodszy kapitan Hubert Ciepły, rzecznik Prasowy Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP.
- Ratownicy podjęli reanimację. Jednak pomimo godzinnej resuscytacji lekarz, który przybył na miejsce, stwierdził zgon - powiedział Hubert Ciepły.
ZOBACZ: Ruszyli quadami w zakazany teren. Leśnicy ścigali ich kilka godzin
Dokładne okoliczności zdarzenia są obecnie badane przez służby, które będą ustalać szczegóły wypadku i ewentualne przyczyny, które doprowadziły do tej tragedii.
Według lokalnych mediów w Jaworkach istnieje nielegalna trasa, po której poruszają się quady. To droga między Kosarzyskami i Piwniczą Zdrój. Mają tam występować trudne warunki i często dochodzi do wypadków.
Czytaj więcej