Przemysław Czarnek na ołtarzu. Były minister przemówił do wyborców
Przemysław Czarnek pochwalił się w sieci zdjęciami ze spotkania z wyborcami. Zaskakujące było miejsce, w którym się zgromadzili - krakowski kościół Redemptorystów. Lider PiS na Lubelszczyźnie przemawiał do wiernych z poziomu ołtarza. Wśród nich zasiedli małopolscy działacze partyjni - Ryszard Terlecki oraz Marek Pęk.
W weekend Kraków odwiedził wymieniany wśród kandydatów na prezydenta z PiS były minister edukacji Przemysław Czarnek. Do spotkania z nim w mediach społecznościowych zachęcała m.in. była małopolska kurator oświaty Barbara Nowak. "Mądrego człowieka posłuchać warto" - komplementowała, udostępniając grafikę z adresem i datą spotkania.
A miejsce było nietypowe - Czarnek zaplanował wizytę w Kościele Matki Boskiej Nieustającej Pomocy przy ul. Zamoyskiego. Na parafialnej stronie pojawiła się w tej sprawie zapowiedź. Wskazano, że były minister skupi się na temacie "obronie istotnych wartości".
Przemysław Czarnek przemawiał w kościele. Pochwalił się frekwencją
"Przyszło kilkaset osób. A potem długie rozmowy już w salce przy kościele. Kraków potrzebuje takich spotkań" - relacjonował po wszystkim w sieci związany z Krakowem poseł PiS Ryszard Terlecki, który sam pojawił się na spotkaniu.
Terleckiego widać zresztą na jednym ze zdjęć, którymi podzielił się w sieci. Obok niego w kościelnej ławie - wśród innych wiernych - zasiadł senator Marek Pęk. Na innych ujęciach widać zaangażowanego w przemówienie do widowni Przemysława Czarnka.
W podobnym do Terleckiego tonie wypowiedziała się Barbara Nowak. "Przemowę Pana profesora powinni usłyszeć wszyscy Polacy kochający Ojczyznę! To była uczta duchowa! Mądrość, błyskotliwość, przekaz katolika - Polaka i wytyczenie drogi" - napisała w serwisie X.
Szef lubelskich struktur PiS również podzielił się relacją ze spotkanie w sieci.
"Bardzo dziękuję za tak liczny udział (ponad 600 osób) mieszkańców Krakowa na spotkaniu z Rodziną Radia Maryja. Dziękuję również za dyskusję już w bocznej sali i ważne pytania" - przekazał Czarnek.
ZOBACZ: Lewica wystawi swojego kandydata w wyborach prezydenckich. "Jednogłośna decyzja"
Choć nie wiadomo, co w sobotę były minister mówił do wiernych, ostatnio zdarzyło mu się krytykować Kościół, bo - jak zasugerował - mógł swoją postawą przyczynić się do klęski PiS w zeszłorocznych wyborach parlamentarnych. We wrześniu media opisywały zadziwiające słowa, które padły na spotkaniu z olsztyńskimi wyborcami.
- Dawaliśmy miliardy, one szły na Kościół. Jak dawaliśmy, to z chęcią brali, ale jak mówiliśmy, żeby to pochwalić, powiedzieć społeczeństwu, to usłyszeliśmy "nie", bo Kościół jest apolityczny. I teraz ta apolityczność im wyszła. Oczywiście nie mówię tu całym Kościele, ale o jego zasadniczej części - zaznaczył Przemysław Czarnek, cytowany przez "Gazetę Wyborczą".