Śmiertelny wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Są zarzuty dla trzech osób

aktualizacja: Polska Paweł Sekmistrz / sgo / polsatnews.pl

Trzech mężczyzn, którzy wzięli udział w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w nocy z soboty na niedzielę, w którym ucierpiała czteroosobowa rodzina, a jedna osoba zginęła, usłyszeli zarzuty. Prokurator zawnioskował o tymczasowy areszt. Kierowca wciąż jest poszukiwany.

Śmiertelny wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Są zarzuty dla trzech osób
Polsat News
Prokuratura postawiła zarzuty trzem uczestnikom wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Trzech mężczyzn, którzy pod wpływem alkoholu doprowadzili do wypadku, usłyszało zarzuty - poinformował w rozmowie z polsatnews.pl rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prok. Piotr Skiba.

Tragiczny wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Podejrzani z zarzutami

Podejrzani o spowodowanie wypadku zostali przesłuchani w poniedziałek w późnych godzinach wieczornych.

 

- W nocy skierowane zostały wnioski o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec całej trójki. Posiedzenia mają się odbywać dzisiaj od godz. 10:00 w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Śródmieścia - przekazał nam prok. Piotr Skiba.

 

ZOBACZ: Wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Nowe informacje

 

Jak dodał, na ten moment prokuratura nie informuje o treści zarzutów. - Sprawa jest dość rozwojowa - wskazał.

 

Wciąż nie udało się ustalić miejsca pobytu mężczyzny, który miał kierować autem. - Jest w dalszym ciągu poszukiwany - powiedział rzecznik warszawskiej Prokuratury Okręgowej.

Śmiertelny wypadek w Warszawie, nie żyje jedna osoba

Do wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie w kierunku Saskiej Kępy doszło w nocy z soboty na niedzielę, około godziny 1:30.

 

W osobowego forda - poruszającego się prawym pasem jezdni - na wysokości Torwaru z impetem wjechał rozpędzony biały volkswagen. Siła uderzenia zepchnęła forda na barierki. Autem podróżowała czteroosobowa rodzina - małżeństwo wraz z dwójką dzieci. 

 

ZOBACZ: Powódź na południu Polski. PKP informuje o utrudnieniach

 

- W wypadku na miejscu zginął 37-letni mężczyzna, pasażer forda - powiedział polsatnews.pl prok. Piotr Skiba.

 

Jak dodał, poszkodowani w wypadku została 37-letnia kobieta - żona zmarłego - oraz ich dwoje dzieci w wieku czterech i ośmiu lat. W zdarzeniu ucierpiała również kobieta z drugiego auta.

Podejrzani nie udzielili pomocy poszkodowanym

- Zaraz po zderzeniu z volkswagena wyszła czwórka mężczyzn, którzy oddalili się z miejsca wypadku i pozostawili rannych bez pomocy - przekazał prokurator. 

 

Pierwszej pomocy poszkodowanym udzielili świadkowie zdarzenia. To oni także wezwali służby.

 

ZOBACZ: Alarm przeciwpowodziowy w Opolu. W Krapkowicach woda uszkodziła most


Policjanci po zabezpieczaniu miejsca wypadku, odszukali trzech mężczyzn z volkswagena.  - Byli pod wpływem alkoholu, mieli od jednego do dwóch promili alkoholu w organizmie - przekazał prokurator.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie