Polacy przegrali z Francją. Siatkarze wracają ze srebrnym medalem
Polska reprezentacja mężczyzn w siatkówce przegrała z Francją, zdobywając srebrny medal. Mecz zakończył się wynikiem 3:0. Mimo porażki siatkarze i tak mogą cieszyć się wspaniałym osiągnięciem, bowiem ostatni medal w tej dyscyplinie na Igrzyskach Olimpijskich zdobyliśmy 48 lat temu.
Polscy siatkarze ponieśli porażkę z Francją w finałowym meczu na Igrzyskach Olimpijskich zdobywając srebrny medal. Mecz zakończył się wynikiem 3:0.
Gdy tylko zakończyła się ostatnia akcja panowie nie byli w stanie zapanować nad emocjami. Niektórzy nie kryli łez.
Pierwszy set ze sporą przewagą (25:19) wygrała Francja. Niestety, drugi set również należał do Francuzów. Zwyciężyli 25:20. Mimo zaciętej walki Polaków mecz zakończył się wygraną Francji w trzecim secie (25:23).
Mecz Polska-Francja. Wynik
Mimo porażki Polaków, srebro historyczny medal, bowiem polska reprezentacja siatkówki mężczyzn stanęła ostatni raz na podium Igrzyskach Olimpijskich 48 lat temu w Montrealu. Do tego od zmagań sportowych w Atenach w 2004 roku Polacy nie byli w stanie pokonać swoich rywali w ćwierćfinale. Nawet powstało przekonanie, że nad naszą reprezentacją ciąży "klątwa ćwierćfinału".
ZOBACZ: Kolejny medal polskich sportowców. Świetny występ Natalii Kaczmarek na 400 metrów
- Wygraliśmy z Włochami w Rzymie w zeszłym sezonie. Myślę, że moi zawodnicy mają w sobie tę pewność siebie, spokój i doświadczenie gry w trudnych meczach. Będzie głośno, będzie trudno, ale to finał - mówił tuż przed meczem trener Nikola Grbic.
Polacy zdobyli srebro mimo wielu kontuzji podczas rozgrywek. W półfinale z powodu bólu pleców z boiska zszedł Marcin Janusz, zawodnik miał już problemy przed wcześniejszym spotkaniem ze Słowenią.
Z kolei w trakcie spotkania z Amerykanami kontuzji barku doznał Paweł Zatorski. Mimo bólu, który było widać podczas rozgrywanych akcji libero pozostał na boisku do końca meczu. Na boisku zabrakło Mateusza Bieńka, który w ćwierćfinale doznał urazu stopy. Kontuzja całkowicie wykluczyła go z gry.