Tragiczny wypadek na autostradzie w USA. Przeładowanym SUV-em wpadli do kanału

Świat
Tragiczny wypadek na autostradzie w USA. Przeładowanym SUV-em wpadli do kanału
Flickr
Miejsce wypadku na autostradzie Hatton na Florydzie

Tragiczny wypadek na południu Florydy w USA. Kierująca SUV-em wraz z 10 członkami rodziny na pokładzie uderzyła w barierkę na autostradzie, auto wpadło do kanału. Nie żyje dziewięć osób, wśród ofiar są dzieci. Jedna osoba jest w ciężkim stanie.

Do wypadku doszło w poniedziałek wieczorem na autostradzie Hatton w pobliżu osady Belle Glade. Ze wstępnych ustaleń służb wynika, że kierująca samochodem nie zdołała pokonać zakrętu i wypadła z drogi. 

 

Auto uderzyło w barierę energochłonną, po czym wpadło do kanału biegnącego równolegle do drogi. Gdy na miejsce dotarła straż pożarna SUV był odwrócony do góry nogami i częściowo znajdował się pod wodą. 

USA: Tragiczny wypadek na Florydzie. Dziewięć ofiar

W wypadku zginęło dziewięć osób. Jak informuje ABC News, sześć ofiar to dzieci: roczna dziewczynka, 3-letni chłopiec, dwóch 5-letnich chłopców, 8-latek oraz 14-latek. 

 

Cztery osoby zginęły na miejscu, a pięć zmarło w szpitalach. Wśród zabitych jest również 26-letnia kierowczyni samochodu. Przeżyła tylko jedna osoba - 26-letni pasażer. Obecnie przebywa w szpitalu, jest w ciężkim stanie.

 

ZOBACZ: Tragiczny wypadek w miejscowości Kodrąb. Kierowca był pijany

 

- Pracuję w tym dziale od 20 lat i jest to jedno z najtrudniejszych zdarzeń, w jakich brałem udział - opisywał cytowany przez "The Guardian" kapitan straży pożarnej hrabstwa Palm Beach Tom Reyes. 

 

Jak ustalono, rodzina jechała na przyjęcie z okazji 80. urodzin krewnego. Media wskazują, że w SUV-ie znajdowało się zbyt wiele osób. Według producenta w Fordzie Explorerze, którym podróżowali, może jechać maksymalnie siedem osób.

Agata Sucharska / pbi / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie