Rektor UW odpowiada na słowa wiceministra. "Podejmuję kroki prawne"

Polska

"W związku z wypowiedziami wiceministra aktywów państwowych Roberta Kropiwnickiego, informuję, że podejmuję natychmiastowe kroki prawne" - czytamy w oświadczeniu rektora UW. Prof. Alojzy Nowak zarzucił politykowi, że ten "formułował kłamstwa i insynuację". Wyjaśnił również, co należało do jego obowiązków, gdy zatrudniony był jako doradca w PZU.

Rektor UW odpowiada na słowa wiceministra. "Podejmuję kroki prawne"
Uniwersytet Warszawski/Facebook/Polsat News
Rektor UW Alojzy Nowak reaguje na wypowiedź wiceministra Roberta Kropiwnickiego

Zdaniem rektora UW Alojzego Nowaka wypowiedzi wiceministra aktywów państwowych Roberta Kropiwnickiego "mają na celu bezprawne zdyskredytowanie jego osoby". Chodzi o słowa polityka, który komentował wyniki audytu przeprowadzonego w PZU.

 

"Podejmuję natychmiastowe kroki prawne w związku z rażącym naruszeniem przez p. Roberta Kropiwnickiego moich dóbr osobistych poprzez celowe formułowanie kłamstw, nieprawdziwych insynuacji oraz popieranie popełnienia czynu karalnego, jakim jest bezprawne, nieuzasadnione złożenie zawiadomienia do prokuratury" - czytamy w obszernym oświadczeniu prof. Alojzego Nowaka.

Audyt w PZU. Alojzy Nowak odpowiada wiceministrowi

Rektor twierdzi, że "wbrew twierdzeniom Kropiwnickiego, mającymi na celu wprowadzenie opinii publicznej w błąd", w dniu 15 lipca 2024 r. złożył m.in. do Ministra Aktywów Państwowych oraz Rady Nadzorczej PZU SA i Prezesa Zarządu PZU SA "obszerne wyjaśnienia dotyczące szczegółów zatrudnienia na stanowisku doradcy prezesa zarządu PZU wraz z ekspertyzami prawnymi oraz opiniami uznanych specjalistów".

 

ZOBACZ: PiS straci miliony? Nowe dokumenty "będą gotowe lada dzień"

 

"Wyjaśnienia te zostały zlekceważone, jako niepasujące pod z góry przyjętą nieprawdziwą tezę o rzekomej pozorności świadczenia pracy jako doradca ekonomiczny prezesa zarządu PZU" - uważa Nowak.

 

Alojzy Nowak wyjaśnia, że na stanowisko doradcy ekonomicznego prezesa PZU został powołany w kwietniu 2020 r., lecz ze spółką związany był od 2012 r., jako członek rady nadzorczej oraz pełniąc m.in. funkcje przewodniczącego komitetu strategii i przewodniczącego komitetu audytu.

Rektor UW wydał oświadczenie. "Zadania na rzecz PZU wykonywałem zgodnie z umową"

"Kierując się zasadą transparentności, przed przyjęciem propozycji pracy na stanowisku doradcy ekonomicznego zrezygnowałem z członkostwa w radzie nadzorczej PZU. Warto podkreślić, że w tamtym czasie byłem dziekanem Wydziału Zarządzania UW. Rektorem Uniwersytetu Warszawskiego zostałem wybrany już w trakcie wykonywania pracy doradczej. Na kontynuację tej pracy uzyskałem zgodę rady uczelni" - podaje Nowak.

 

ZOBACZ: Tomasz Nałęcz miał wypadek. "Kusiłem los przez 20 lat"

 

Podkreśla, że zadania doradcze na rzecz PZU wykonywał zgodnie z umową" i wymienia, co należało do jego obowiązków. W oświadczeniu czytamy m.in., że Nowak jako doradca "codziennie konsultował się" z prezes PZU, "łącznie z weekendami, a spotkania "skutkowały konkretnymi decyzjami biznesowymi".

 

Rektor UW zwraca uwagę na "rekordowy zysk" w wysokości 5,77 mld zł, jaki w 2023 roku osiągnęła Grupa PZU. "W latach poprzednich wypracowywany zysk również osiągał historyczne poziomy" - przekazał Nowak.

Alojzy Nowak: To kolejna próba potężnego ataku

W dalszej części oświadczenia czytamy, że "doradztwo tego typu nie powinno nikogo dziwić". "We współczesnym świecie jest ono standardem. Wiedza i doświadczenie akademickie wynikające z pracy badawczej, ze zrealizowanych projektów naukowych, doświadczeń zagranicznych są cenione w biznesie" - uważa rektor UW.

 

W oświadczeniu Nowak podkreśla również, że "umowa z PZU została rozwiązana za porozumieniem stron w kwietniu 2024 r., a w jednym z punktów porozumienia o rozwiązaniu umowy o pracę strony stwierdziły, że nie mają wobec siebie żadnych roszczeń". "PZU jako pracodawca potwierdziło zatem prawidłowość wykonania przeze mnie zadań i obowiązków. Tym bardziej zatem dziwią bezpodstawne i bezprawne medialne ataki p. Roberta Kropiwnickiego skierowane przeciwko mojej osobie" - twierdzi rektor UW.

 

ZOBACZ: Kandydatem na prezydenta jednak nie Rafał Trzaskowski? Marcin Kierwiński wyjaśnia

 

Jak ocenił, "obecna bezprawna nagonka jest już kolejną próbą potężnego ataku dokonywanego przez polityka/polityków na urzędującego rektora przy wykorzystaniu bezprawnych metod i kłamstw, a tym samym próbą manipulowania wspólnotą akademicką i opinią publiczną".

Wyniki audytu w PZU. "Sprawa skierowana do prokuratury"

- Boleję nad tym, że w środowisku naukowym są takie historie. Wiem, że pan prof. Nowak był w bliski relacjach z panią prezes i to chyba wyłącznie z tego wynikało. Być może był jej osobistym doradcą, nie wiem, w jak dużym zakresie i w jakich kontekstach, ale faktycznie w spółce podobno się w ogóle nie pojawiał - mówił w rozmowie z Wirtualną Polską Robert Kropiwnicki.

 

Jak informował wiceminister, w przypadku rektora UW "sprawa jest skierowana do prokuratury jako jedna z umów pozornych"

 

O rezultatach audytu w PZU Kropiwnicki pisał w mediach społecznościowych pod koniec lipca. "Wyniki audytu w PZU pokazują, że PiS zbudował system drenażu i okradania państwa na niespotykaną skalę. Miliony dla partii. Miliony dla swoich w tym brat Ziobry z 4,6 mln zarobków. PKW i prokuratura nie powinny mieć tu żadnych problemów z oceną tego procederu" - czytamy we wpisie polityka.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Marta Stępień / sgo / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie