Kamala Harris uderza w Donalda Trumpa: Znam ten typ człowieka
- Jako prokurator generalny walczyłam z przestępcami, którzy wykorzystywali kobiety, naciągaczami oraz oszustami, którzy łamali zasady dla własnych korzyści. Uwierzcie mi więc: znam typ człowieka, jakim jest Donald Trump - powiedziała Kamala Harris podczas wiecu wyborczego w Wisconsin. - My walczymy o przyszłość. O wolność - dodała i wezwała swoich wyborców do działania.
- Droga do Białego Domu prowadzi przez Wisconsin - powiedziała Kamala Harris podczas wiecu wyborczego w Milwaukee. Kandydatka demokratów zabrała głos po raz pierwszy od czasu, gdy oficjalnie zastąpiła Joe Bidena w wyścigu o fotel prezydencki.
Podczas wystąpienia wiceprezydent mówiła o tym, jak dużym szacunkiem darzy obecnego prezydenta Stanów Zjednoczonych. - W ciągu jednej kadencji osiągnął więcej niż innym udało się osiągnąć w ciągu dwóch. To, że mam jego poparcie, jest dla mnie ogromnym zaszczytem – powiedziała.
Kamala Harris podzieliła się z wyborcami swoimi osiągnięciami z przeszłości. Opowiedziała o tym, jakie zadania zrealizowała jako prokurator generalny stanu Kalifornia. - Zajmowałem się przestępcami, którzy wykorzystywali kobiety, naciągaczami i oszustami, którzy łamali zasady dla własnych korzyści. Uwierzcie mi więc: znam typ człowieka, jakim jest Donald Trump - powiedziała.
"Kampania napędzana ludźmi"
- Nasza kampania napędzana jest ludźmi, a więc w czasie prezydentury to oni będą stali na pierwszym miejscu – zapewniła Harris. – W ciągu ostatniej doby uzbieraliśmy oddolnie więcej funduszy na tę kampanię niż udało się to kiedykolwiek wcześniej w historii – poinformowała i dodała, że Donald Trump swoje wsparcie finansowe czerpie od miliarderów i wielkich korporacji, których obiecuje wspierać jako prezydent USA.
ZOBACZ: "Największa porażka od dziesięcioleci". Szefowa Secret Service o zamachu na Donalda Trumpa
Wiceprezydent przedstawiła dwa elementy kampanii prezydenckiej. – Chcemy przyszłości, gdzie każda osoba ma szansę nie tylko przetrwać, ale także się rozwijać, gdzie żadne dziecko nie musi dorastać w ubóstwie, gdzie każdy pracownik ma swobodę dołączania do związków zawodowych, gdzie każda osoba ma przystępną cenowo opiekę zdrowotną, przystępną cenowo opiekę nad dziećmi i płatny urlop rodzinny, gdzie każdy senior może przejść na godną emeryturę – zadeklarowała.
Drugim filarem jej kampanii obok przyszłości ma być czerpanie z przeszłości. – Nie wrócimy do tego, co było złe i nie działało, jak ubezpieczenia, które mogą odmówić świadczeń osobom, które chorowały jeszcze przed ich wykupieniem. My walczymy o przyszłość. I wolność – powiedziała.
Wiec wyborczy w Milwaukee. Harris złożyła deklaracje
Wśród deklaracji wymieniła także "uwolnienie obywateli od przemocy z użyciem broni palnej", a także zapewniła, że jeśli kongres przyjmie ustawę o prawach reprodukcyjnych kobiet, ona jako prezydent USA nie zawaha się jej podpisać.
ZOBACZ: Kamala Harris z gigantycznym poparciem. Nominacja to formalność?
- Obiecuję, że nadchodzące tygodnie spędzę na dalszym jednoczeniu naszej partii, abyśmy byli gotowi do zwycięstwa w październiku – zobowiązała się Harris. – Przed nami 105 dni ciężkiej pracy. Musimy wykonać dużo telefonów, zapukać do kilku drzwi. Ale lubimy ciężką pracę, prawda? – zapytała tłum, który odpowiedział jej wiwatem.
Donald Trump powiedział dziennikarzom podczas telekonferencji, że jest gotów przeprowadzić więcej niż jedną debatę prezydencką z Kamalą Harris. W sobotę były prezydent USA planuje zorganizować pierwszy wiec wyborczy od czasu zamachu na jego życie. Odbędzie się w Grand Rapids w stanie Michigan.