Stracił orientację w terenie. Polak spadł z grani w Tatrach
61-letni turysta z Polski spadł z grani w Tatrach Wysokich w Słowacji. Jak przekazują służby, mimo szeroko zakrojonej akcji ratunkowej, nie udało się go uratować. Mężczyzna najprawdopodobniej stracił orientację w terenie z powodu gęstej mgły.
W piątek w godzinach porannych do Centrum Powiadamiania Ratunkowego Horskiej Zachrannej Sluzby wpłynęło zgłoszenie w sprawie 61-letniego turysty z Polski. Mężczyzna spadł z grani podczas schodzenia z Małego Kieżmarskiego Szczytu w kierunku Rakuskiej Czuby.
Polak najprawdopodobniej stracił orientację w terenie z powodu gęstej mgły.
Wypadek w Tatrach. Polak spadł z grani
Osoby zgłaszające upadek straciły mężczyznę z oczu. Poszkodowany nie odpowiadał także na wołanie.
Ratownicy po przybyciu na miejsce rozpoczęli poszukiwania piesze oraz za pomocą śmigłowca. Wkrótce udało się go zaleźć.
ZOBACZ: Wypadek busa z polskimi turystami w Bułgarii. Są ranni
Niestety, w wyniku upadku z wysokości mężczyzna doznał śmiertelnych obrażeń. Po dokonaniu wszystkich niezbędnych czynności ciało przekazano policji.
To już kolejny wypadek polskiego turysty w Słowacji. Kilka dni temu z Horską Zachranną Sluzbą skontaktowali się świadkowie, którzy widzieli upadek człowieka z Małej Granackiej Turni w masywie Granatów Wielickich.
ZOBACZ: Ostrzeżenia mają za nic. "Skrajna nieodpowiedzialność" turystów w Tatrach
Ruszyła akcja ratunkowa z udziałem śmigłowca, ale niestety Polaka nie udało się uratować. 48-latek podczas upadku doznał poważnych obrażeń, które doprowadziły do jego śmierci.
Ciało mężczyzny przekazano odpowiednim służbom.
Czytaj więcej