Burze w całej Polsce. Zalany dworzec, zerwane dachy
Przez Polskę przechodzą nawałnice. W całym kraju obowiązują ostrzeżenia przed burzami. Pełne ręce roboty mają strażacy, którzy odebrali 2,7 tys. zgłoszeń dotyczących usuwania skutków silnego wiatru czy podtopień. Najtrudniejsza sytuacja jest na Pomorzu, gdzie m.in. zalany został dworzec główny w Gdyni.
Państwowa Straż Pożarna poinformowała, że do godz. 18:00 we wtorek strażacy odebrali 2788 zgłoszeń dotyczących usuwania skutków silnego wiatru oraz podtopień budynków i ulic. 40 z nich dotyczyło uszkodzonych i zerwanych dachów na budynkach mieszkalnych albo gospodarczych.
Burze nad Polską. Zalany dworzec i nie tylko
Najwięcej, bo 870 interwencji, przeprowadzono w województwie pomorskim. Tam po południu przeszedł front burzowy z intensywnymi opadami deszczu i silnym wiatrem. Zalany został m.in. dworzec Gdynia Główna.
W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia i filmy pokazujące skutki nawałnicy.
Potężna burza przeszła również nad Małopolską. Do godziny 18:00 małopolscy strażacy odnotowali 558 interwencji - najwięcej w powiatach krakowskim, tarnowskim i wielickim.
Tylko w Krakowie strażacy byli wzywani ponad 200 razy, głównie do usuwania powalonych drzew i połamanych gałęzi na jezdnie i chodniki. Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w Suchej Beskidzkiej, gdzie na jadący samochód przewróciło się drzewo. Szczęśliwie dwie podróżujące nim osoby nie doznały poważnych obrażeń.
W Nowym Targu z bloku mieszkalnego przy ulicy Szaflarskiej silny podmuch wiatru zerwała poszycie dachowe.
Nawałnica uszkodziła wał przy Łynie. Interwencja WOT
Niespokojnie było również na Lubelszczyźnie, gdzie z powodu przechodzących przez województwo burz, opadów deszczu i silnego wiatru strażacy interweniowali około 350 razy. Zgłoszeń jednak wciąż przybywa.
Najwięcej zgłoszeń pochodzi z powiatów świdnickiego, zamojskiego i krasnostawskiego. Strażacy interweniowali ws. powalonych drzew, uszkodzonych dachów na budynkach mieszkalnych i gospodarczych oraz podtopień i zalań.
Ze skutkami obfitych opadów deszczu walczą również służby w województwie warmińsko-mazurskim. Ulewa uszkodziła tam wały przy rzece Łyna w Bartągu koło Olsztyna, przez które zaczęła przedostawać się woda. Wyrwę zabezpieczyli żołnierze WOT i strażacy.
