Wojsko zaczyna współpracę z myśliwymi. "Pół miliona sztuk broni różnego typu"
Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera spotkał się z przewodniczącym Zarządu Głównego Polskiego Związku Łowieckiego Eugeniuszem Grzeszczakiem. Rozmowa dotyczyła współpracy na rzecz bezpieczeństwa Polski.
Szef BBN Jacek Siewiera rozmawiał w czwartek z przewodniczącym Zarządu Głównego Polskiego Związku Łowieckiego Eugeniuszem Grzeszczakiem.
"Pół miliona sztuk broni różnego typu"
"Łowczy Krajowy przekazał informacje o zasobach i możliwościach PZŁ, które mogą być wykorzystane na rzecz bezpieczeństwa" - poinformowało na platformie X BBN.
ZOBACZ: Szczecin. Śmiertelne postrzelenie żołnierza. Myśliwi usłyszeli zarzuty
Przypomniano jednocześnie, że Polski Związek Łowiecki zrzesza 130 tys. ludzi, dysponujących 500 tys. sztuk broni różnego typu, w tym broni wyborowej.
Spotkanie to pokłosie podpisanego kilka dni temu porozumienia o współpracy Ministerstwa Obrony Narodowej z Polskim Związkiem Łowieckim ws. bezpieczeństwa Polski.
Według szefa MON to "bardzo ważny moment dla sił zbrojnych Rzeczpospolitej, dla Ministerstwa Obrony Narodowej i dla bezpieczeństwa państwa polskiego".
Szef MON: Chcemy korzystać z waszej wiedzy i doświadczenia
Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał, że porozumienie z PZŁ dotyczy "współdziałania, współorganizowania różnych przedsięwzięć i korzystania ze swoich strzelnic nawzajem".
- Chcemy korzystać z waszej wiedzy i doświadczenia. Chcemy promować służbę wojskową, bycie żołnierzem Wojska Polskiego wśród myśliwych, wśród członków Polskiego Związku Łowieckiego, do czego wszystkich zachęcamy - mówił Kosiniak-Kamysz.
ZOBACZ: PiS po cichu zwolniło myśliwych z obowiązkowych badań psychologicznych. "Haniebne zmiany"
Szef MON podkreślił, że zawierając porozumienie z Polskim Związkiem Łowieckim, MON chce podnosić poziom bezpieczeństwa. - Chcemy skorzystać i zagospodarować umiejętności myśliwych, którzy mają przeszkolenie i pozwolenie na broń. Wielu z myśliwych w Polsce ma ogromne przygotowanie i rozpoznanie w terenie - stwierdził minister.
Podkreślił, że podpisane porozumienie wychodzi "naprzeciw oczekiwaniom tej społeczności, która ma patriotyzm, historię, tradycje na swoich sztandarach, ale też w sercach i w swoich działaniach".
Czytaj więcej