Korea Południowa. Wybuch w fabryce akumulatorów. Wiele ofiar — PAP/EPA/YONHAP

Pożar w fabryce w Korei Południowej

Dramatyczne sceny w Korei Południowej. Po wybuchu pożaru w fabryce akumulatorów nie żyje co najmniej 16 osób. Pożar nastąpił po serii eksplozji w magazynie, gdzie przechowywano 35 tys. sztuk akumulatorów.

- Odnaleziono około 20 ciał - powiedział cytowany przez południowokoreańską agencję Yonhap przedstawiciel służb ratunkowych, który przekazał informacje po przeprowadzeniu wstępnych poszukiwań w spalonym budynku fabryki.

ZOBACZ: Korea Południowa. Amerykański myśliwiec F-16 rozbił się nad Morzem Żółtym

- Poszukiwania nie zostały całkowicie zakończone, więc dokładna liczba ofiar zostanie ogłoszona później - dodał.

Reuters przekazał około godz. 10:00 polskiego czasu, że w wyniku pożaru zmarło 16 osób, a 5 osób uznaje się za zaginione.

Pożar w fabryce akumulatorów w Korei Południowej

Korea Południowa. Wybuch w fabryce akumulatorów

Pożar wybuchł w fabryce akumulatorów litowych Aricell w Hwaseong, 45 km od stolicy Korei Południowej, około godz. 10.30 (godz. 3.30 w Polsce).

Gaszenie pożaru trwało do godzin popołudniowych lokalnego czasu. Na nagraniach z miejsca zdarzenia widać małe eksplozje i snopy iskier w płonącym zakładzie.

W fabryce mogło znajdować się w chwili pożaru 35 tys. wyprodukowanych akumulatorów.

WIDEO: Upadek reżimu Baszara al-Asada. "Nowa władza w Syrii broni praw mniejszości"