Wjechała autem w ciężarówkę wojskową. Wynik alkomatu zaskoczył policję
Więzienie, dożywotnia utrata prawa jazdy i grzywna - grozi 35-latce, która prowadząc pod wpływem alkoholu uderzyła w wojskową ciężarówkę na trasie S3 w Lubuskiem. Wynik badania trzeźwości wprawił policjantów w osłupienie. - Przyznała, że piła alkohol dzień wcześniej - powiedział Polsatnews.pl aspirant Marcin Ruciński z KPP w Świebodzinie.
Policjanci ze Świebodzina dostali w sobotę około godz. 11:20 wezwanie do kolizji samochodu osobowego i ciężarówki wojskowej, której kierowca wyczuł zapach alkoholu od 35-latki, która siedziała za kierownicą toyoty.
Okazało się, że kobieta pokonała ponad 100 km jadąc od samego Poznania. - Poruszała się autostradą, przy zjeździe Jordanowo wjechała na trasę S3. Tam podczas zmiany pasa doprowadziła do zderzenia z ciężarówką wojskową - powiedział aspirant Marcin Ruciński.
Miała 3,2 promila. Grozi jej więzienie
Po badaniu na obecność alkoholu, okazało się, że 35-latka miała 3,2 promila. - Przyznała, że piła alkohol dzień wcześniej, ale policjanci znaleźli na siedzeniu puszkę po piwie - dodał.
ZOBACZ: Kłobuck. Tragiczny wypadek, kierowca uderzył w słup. Zginęła 18-latka
Teraz grozi jej do trzech lat pozbawienia wolności, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, kara grzywny oraz obowiązek wpłaty 5 tysięcy złotych na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej.
Czytaj więcej