Władimir Putin odgraża się Zachodowi. "Nie zostanie bezkarny"
Władimir Putin ocenił, że zajęcie rosyjskich aktywów państwowych przez Zachód było kradzieżą. Dodał, że takie działania nie zostaną bez konsekwencji. Jednocześnie stwierdził, że Rosja jest gotowana na podjęcie rozmów w kwestii wypracowania nowego systemu bezpieczeństwa, ponieważ zachodni "już nie istnieje". - Dyskusja jest otwarta dla wszystkich krajów euroazjatyckich, także dla NATO - powiedział.
Podczas piątkowego zebrania z urzędnikami MSZ Władimir Putin zabrał głos na temat ostatniego kroku państw G7.
- Przejęcie przez Zachód rosyjskich aktywów państwowych było kradzieżą - stwierdził. - Nie pozostanie to bezkarne - zagroził.
Putin grozi Zachodowi za zajęcie aktywów państwowych
Prezydent Rosji powiedział, że sposób, w jaki Zachód potraktował Moskwę, pokazuje, że "każdy" może być następną ofiarą podobnego zamrożenia aktywów. Jednocześnie stwierdził, że podejmowane przez Zachód działania osłabiły Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Bank światowy i doprowadziły do spowolnienia globalnego rozwoju Południa.
ZOBACZ: Putin i Łukaszenka dogadali się. Taki mają plan na Euro 2024
Putin stwierdził, że Rosja nie planowała zaatakować Ukrainy, a przed rozpoczęciem walki w lutym 2022 roku toczyły się rozmowy dotyczące podpisania traktatu pokojowego.
Jednocześnie prezydent Rosji ocenił, że obecny model światowego bezpieczeństwa Zachodu załamał się i muszą zostać podjęte rozmowy, dzięki którym powstanie sposób na współpracę z Rosją. - Nie ma odwrotu, trzeba stworzyć nowy i bardziej stabilny system - mówił.
Putin chce rozmawiać z NATO
- Wszystko to wymaga od nas, naszych partnerów i zainteresowanych państw wypracowania własnych opcji zapewnienia bezpieczeństwa w Eurazji, a następnie zaproponowania ich na arenie międzynarodowej - stwierdził i dodał, że Rosja jest otwarta na dyskusję na ten temat ze wszystkimi, w tym z NATO.
- Żyjemy na tym samym kontynencie. Bez względu na to, co się stanie, nie możesz zmienić geografii, będziemy musieli współistnieć i współpracować w taki czy inny sposób - przyznał.
ZOBACZ: Putin i Łukaszenka dogadali się. Taki mają plan na Euro 2024
Putin przemawiał dzień po tym, jak przywódcy Grupy Siedmiu głównych demokracji uzgodnili wstępną umowę o udzieleniu Ukrainie pożyczek w wysokości 50 miliardów dolarów z wykorzystaniem odsetek od rosyjskich aktywów państwowych, które zostały zamrożone po wojnie.
Czytaj więcej