Kto powinien być kandydatem na prezydenta? Najnowszy sondaż
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski oraz były premier Mateusz Morawiecki powinni być kandydatami KO i PiS w przyszłorocznych wyborach prezydenckich - wynika z sondażu IBRiS. Z kolei z innego badania przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster wynika, że wyborcy KO nie chcą, żeby o prezydenturę powalczył obecny szef rządu Donald Tusk.
30,4 proc. respondentów uważa, że Rafał Trzaskowski powinien być kandydatem całej Koalicji 15 października w wyborach prezydenckich, które odbędą się w 2025 roku - wynika z sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej".
Na prezydenta Warszawy stawiają wyborcy KO (85 proc.), Trzeciej Drogi (44 proc.) i Lewicy (66 proc.).
ZOBACZ: Która partia prowadzi politykę korzystną dla Rosji? Najnowszy sondaż
Konkurentem Trzaskowskiego z obozu rządzącego może być marszałek Sejmu Szymon Hołownia, którego kandydaturę popiera 17,4 proc. wyborców.
Na kolejnych miejscach są: Donald Tusk (9,9 proc.), Agnieszka Dziemianowicz-Bąk (9 proc.) oraz Radosław Sikorski (3,3 proc.).
Wybory prezydenckie. Kto kandydatem prawicy?
Na czele kandydatów na prezydenta po stronie prawicy znajduje się były premier Mateusz Morawiecki, którego popiera 17 proc. ankietowanych, w tym 46 proc. wyborców PiS i 8 proc. Konfederacji.
ZOBACZ: Sondaż. Zapytano Polaków o używanie broni na granicy
Zaskakująco, na drugim miejscu znalazł się szef BBN Jacek Siewiera (10,4 proc.). Wysoką pozycję w sondażu zajęła również Dorota Gawryluk, która cieszy się zaufaniem 10,1 proc. respondentów. "Czy każdy, kto chciałby żyć w lepszej Polsce musi od razu być kandydatem w wyborach? Nie sądzę. I nie myślę o kandydowaniu. Widzę jednak, że inni myślą za mnie!" - napisała na Instagramie w połowie maja dziennikarka Polsatu.
Wybory prezydenckie. Donald Tusk wystartuje?
O ile w pierwszym sondażu Donald Tusk może liczyć na 9,9 proc. poparcia, to z innego badania przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster dla "Super Expressu" wynika, że co drugi wyborca KO nie chce, by obecny premier walczył o prezydenturę.
Jak poinformowano, na pytanie, czy Tusk powinien startować w najbliższych wyborach prezydenckich 48 proc. wyborców KO odpowiedziało "nie", 37 proc. - "tak", a 15 proc. "nie wiem".
ZOBACZ: Szanse na rozpad PiS. Polacy wskazali, co o tym myślą
- Paradoksalnie to bardziej dowód szczególnego zaufania niż nieufności - skomentował w "SE" politolog prof. Bartłomiej Biskup.
Ekspert ocenił, że wyborcy chcą, by Tusk pozostał premierem, bo szef rządu ma więcej realnej władzy. Z kolei dr Bartosz Rydliński uważa, że wyborcy formacji rządzącej racjonalnie ocenili szanse jej lidera.
- Wyborcy KO mają świadomość tego, że miałby problem ze zwycięstwem w wyborach prezydenckich - stwierdził. Obecny premier kilkanaście dni temu w telewizyjnym wywiadzie wykluczył możliwość startu w wyborach prezydenckich.
Czytaj więcej