Kontrowersyjna inwestycja prokuratury za czasów Ziobry. "Nierealne założenia"

Polska
Kontrowersyjna inwestycja prokuratury za czasów Ziobry. "Nierealne założenia"
Polsat News
Budynek Prokuratury Krajowej przy ul. Postępu 3

Niemal 4 mln zł złotych przepłaciła Prokuratura Krajowa za remont swojej siedziby na warszawskim Służewcu - ustaliła Najwyższa Izba Kontroli. Dodatkowo, zdaniem inspektorów, PK kupiła budynek z rynku wtórnego, nie mając wiarygodnej oceny jego stanu technicznego. "Pierwotnie kalkulacje opierały się na nierealnych założeniach" - czytamy w raporcie Izby.

Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła w środę wyniki kontroli Prokuratury Krajowej. Chodzi o stan techniczny budynku, który w roku 2017, gdy prokuratorem generalnym był Zbigniew Ziobro, został zakupiony z myślą o nowej siedzibie. W ocenie NIK, PK nie dokonała jego rzetelnej oceny jego stanu technicznego. W konsekwencji koszty remontu wyniosły ponad 76 mln.

 

Jest to suma ponad czterokrotnie większa od szacowanej, a mimo to nieruchomość wciąż wymaga nakładów. Przebudowę i remont zakończono w 2020 roku, a już dwa lata później konieczne było wydatkowanie nowych środków. W ocenie NIK dokonane pierwotnie kalkulacje "opierały się na nierealnych założeniach".

NIK o siedzibie prokuratury. "Brak wiarygodnej oceny stanu technicznego"

Obecna siedziba Prokuratury Krajowej znajduje się przy ulicy ulicy Postępu 3 w Warszawie. Wcześniej PK nie dysponowała własną siedzibą, a jedynie wynajmowała pomieszczenia Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego oraz użytkowała pomieszczenia udostępnione m.in. przez MON.

 

ZOBACZ: CBA weszło do dwóch ministerstw. "Zabezpieczamy dokumenty"

 

Prokurator krajowy podjął zatem decyzję o zakupie nieruchomości na rynku wtórnym - padło na ten właśnie budynek. "Decyzję o zakupie podjął pomimo braku wiarygodnej oceny stanu technicznego nieruchomości oraz rzetelnego oszacowania nakładów koniecznych do poniesienia na jej dostosowanie do potrzeb Prokuratury Krajowej" - oceniła Izba.

 

"Z uwagi na brak ofert Prokuratura odstąpiła od zlecenia dokonania wstępnej oceny stanu technicznego nieruchomości specjalistom, a powierzyła te zadania pracownikom Prokuratury Krajowej, którzy nie posiadali do tego wymaganych uprawnień" - dodała NIK, wskazując, że tym samym PK nie dysponowała rzetelnymi informacjami o sprawności instalacji i urządzeń w budynku.

Remont generalny siedziby PK. Przepłacono niemal 4 mln zł

"Decyzję o zakupie podjęto z naruszeniem zasady dokonywania wydatków w sposób celowy, oszczędny i pozwalający na uzyskiwanie najlepszych efektów z poniesionych nakładów. Planowanie przebudowy i jej realizacja odbywały się bez należytej staranności w zakresie organizacji nadzoru, a następnie sposobu jego pełnienia nad kluczowymi uczestnikami procesu budowlanego" - wskazała NIK. 

 

ZOBACZ: Wniosek NIK do prokuratury ws. byłego ministra sportu. "Materiał jest porażający"

 

Podkreślono również, że większość prac remontowych została zlecona Przywięziennemu Zakładowi Pracy Mazowieckiej Instytucji Gospodarki Budżetowej "Mazovia". Zakład ten, jak się okazało, nie dysponował odpowiednim sprzętem, dlatego zadanie przekazał trzem podwykonawcom. Za realizację inwestycji prokuratura zapłaciła 29,5 mln zł - czyli o 3,7 mln zł więcej, niż koszty poniesione przez "Mazovię".

 

Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła listę wszystkich dokonanych nieprawidłowości oraz wnioski pokontrolne. Obligują one PK między innymi do "dokonywania przed zakupem wiarygodnej oceny stanu nabywanych nieruchomości i rzetelnego oszacowania wielkości nakładów koniecznych do remontu oraz gospodarnego dysponowania środkami publicznymi". 

Pola Kajda / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie