Tragedia pod Krasnymstawem. 25-latek nie zapanował nad bmw

Polska
Tragedia pod Krasnymstawem. 25-latek nie zapanował nad bmw
Policja Krasnystaw
Krasnostawscy policjanci wyjaśniają okoliczności tragicznego w skutkach wypadku

Nie żyje 25-letni kierowca bmw, który nie zapanował nad pojazdem w trakcie manewru wyprzedzania. Dramatyczne ujęcia z miejscowości Żółkiew (woj. lubelskie) wskazują, że auto z dużą siłą uderzyło w drzewo. Aspirant Grzegorz Kucharski przekazał, jak doszło do tragicznego zdarzenia.

W miejscowości Żółkiew - około 30 km od Krasnegostawu - doszło do tragicznego wypadku. W poniedziałek około godziny 15:00 kierowca bmw uderzył w drzewo. Mężczyzna zmarł na miejscu. Podróżował sam.

 

ZOBACZ: Nie żyje Arkadiusz Tomiak. Zginął w drodze na festiwal

 

Zdjęcia z miejsca zdarzenia ukazują roztrzaskane auto: zniszczoną karoserię czy wybite szyby, poza wrakiem znalazł się natomiast silnik.

Żółkiew. Śmiertelny wypadek 25-latka. Bmw owinęło się wokół drzewa

Asp. Grzegorz Kucharski wyjaśnił, jak doszło do dramatycznego wypadku. 25-latek podczas wyprzedzania miał stracić panowanie nad pojazdem. - Zjechał początkowo na lewe pobocze, a następnie przejechał na prawe pobocze, gdzie uderzył w przydrożne drzewo - przekazał policjant z krasnystawskiej komendy.

 

ZOBACZ: Dramat pod Łowiczem. Cztery osoby nie żyją

 

Teraz funkcjonariusze pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności wypadku. - Apelujemy do wszystkich uczestników ruchu o przestrzeganie przepisów, ostrożność i rozsądek na drodze - dodał aspirant Kucharski.

Karolina Gawot / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie