Jacek Siewiera w programie "Graffiti" o spotkaniu RBN: Dzwonek alarmowy dla struktur państwa

Polska
Jacek Siewiera w programie "Graffiti" o spotkaniu RBN: Dzwonek alarmowy dla struktur państwa
Polsat News
Jacek Siewiera

- To jest dzwonek alarmowy dla całych struktur państwa - powiedział szef BBN Jacek Siewiera, mówiąc o poniedziałkowym spotkaniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego w Białymstoku w sprawie napiętej sytuacji na granicy. - Celem jest pochylenie się nad propozycjami prezydenta ws. ustawy strategicznej oraz rozmowa o bezpieczeństwie - dodał. Szef BBN odniósł się także do wyniku wyborów europejskich.

- To jest dzwonek alarmowy dla całych struktur państwa - powiedział w "Graffiti" Jacek Siewiera szef BBN, komentując poniedziałkowe spotkanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego w Białymstoku w sprawie napiętej sytuacji na granicy.

 

- To nie sama RBN jest tym dzwonkiem, ale sytuacja na granicy i zdarzenia przed wyborami - przekazał Siewiera, odnosząc się do m. in. zatrzymania trzech żołnierzy, po tym jak otworzyli ogień do forsujących granicę migrantów.

 

Szef BBN przekazał, że celem spotkania w Białymstoku jest pochylenie się nad propozycjami prawnymi prezydenta ws. ustawy strategicznej.

 

Jak zaznaczył Siewiera, informacja o aresztowaniu żołnierzy na granicy nie dotarła do prezydenta. - Taka informacja powinna być. Waga tego zdarzenia jest duża - przekazał.

Szef BBN o sytuacji na granicy. "Śmierci polskiego żołnierza można by uniknąć"

- Samo informowanie jest problemem systemowym. Dziś tego rozwiązania nie ma. Ale jest ono zaproponowane w ustawie prezydenta - podkreślił szef BBN.

 

Siewiera wyjaśnił, że ustawa zawiera także szereg rozwiązań co do rozdziału kompetencji. - Dziś nie ma obowiązku co do informowania prezydenta o zdarzeniach - zaznaczył.

 

- Po politycznym przepychaniu, po wyborach do PE, możemy się zająć pracą nad takim rozwiązaniami - zaznaczył szef BBN.

 

- Gdyby obowiązywała ta ustawa, to jestem skłonny stwierdzić, że śmierci polskiego żołnierza można by uniknąć - podkreślił Siewiera.

 

Jak wyjaśnił, chodzi o wdrożenie reguł wojskowej ewakuacji medycznej. - Ratowanie ze strefy niebezpiecznej jest w niej przećwiczone - zaznaczył.

 

- Wojsko się szkoli w tych procedurach. One mają na celu jak najszybsze ratowanie i przemieszczenie rannych do właściwych ośrodków. Przypomnę, że żołnierz leżał w szpitalu w Hajnówce - dodał Siewiera. 

 

WIDEO: Jacek Siewiera w programie "Graffiti" o spotkaniu RBN: Dzwonek alarmowy dla struktur państwa

 

 

Szef BBN podkreślił, że na granicy nie było wojsk medycznych. - Jak w soczewce mieliśmy okazję zobaczyć, jak procedury działają w rzeczywistości - dodał.

 

- Efektu mrożącego na granicy nie będzie, jeśli wprowadzimy właściwe procedury - powiedział Siewiera. Zaznaczył, że wojsko na granicy nie jest jak na ćwiczeniach.

 

- Aby przejść do prawdziwej operacji obronnej, należałoby ich wycofać i wejść do rejonu przygranicznego z pełną logistyką. Minister Siemoniak podjął dobrą decyzję o skierowaniu policji na granicę. To wspomaga działanie pozostałych służb - znaczył szef BBN.

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Siewiera: Rozgrzane do czerwoności emocje

- Rozgrzane do czerwoności emocje w dniach poprzedzających wybory bardzo na nie wpłynęły - powiedział szef BBN Jacek Siewiera, komentując rezultat głosowania do PE.

 

Jak zaznaczył, nie służyło to rozmową na temat bezpieczeństwa. - Mam nadzieję, że teraz jest ten moment, że przejdziemy do pracy nad bezpieczeństwem, bo to nie są żarty - dodał Siewiera.

 

- Minister Kolarski nadal będzie realizował swoje zadania w Kancelarii Prezydenta. To jest poniekąd dobra dla niej wiadomość - Siewiera skomentował wynik prezydenckiego ministra w wyborach do PE. 

 

Wcześniejsze odcinki programu dostępne tutaj.

Michał Blus / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie