Pilot zgłosił problem. Awaryjne lądowanie samolotu na lotnisku Chopina
Samolot z 117 pasażerami na pokładzie awaryjnie lądował na lotnisku Chopina w Warszawie. Maszyna realizowała rejs z Izmiru. Przyczyną było rozszczelnienie kadłuba.

Przed podejściem do lądowania w gotowości czekały służby lotniskowe. Przygotowanych do interwencji było 12 zastępów straży pożarnej i służby medyczne.
- Samolot SunExpress z Izmiru do Warszawy zgłosił problem z hermetyzacją. Wylądował bezpiecznie - powiedziała Polsat News Anna Dermont, rzeczniczka prasowa lotniska Chopina w Warszawie.
ZOBACZ: Samolot linii Enter Air musiał zawrócić na Okęcie. Po kolizji z ptakiem
Boeing 737 około godz. 20 był już na płycie lotniska. Nikt nie ucierpiał.
Alarmy zostały odwołane, a lądowania wznowione. - Lotnisko pracuje normalnie - dodała.
"Maski zaczęły spadać. Bałam się"
- Maski zaczęły spadać. (...) Pierwszy raz czegoś takiego doświadczyłam, więc trochę się bałam - przekazała jedna z pasażerek w rozmowie z Polsat News.
Mówiła, że ludzie zaczęli zadawać załodze pytania. Obsługa samolotu nie wyjaśniła jednak pasażerom, co było przyczyną zamieszania.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej