Trzy europejskie państwa uznają Palestynę za państwo. Izrael oburzony

Świat
Trzy europejskie państwa uznają Palestynę za państwo. Izrael oburzony
PAP/EPA/TOLGA AKMEN
Irlandia, Norwegia i Hiszpania uznają Palestynę za pańśtwo.

Irlandia, Norwegia i Hiszpania niemal jednocześnie ogłosiły uznanie Palestyny za niezależne państwo. Decyzja formalnie wejdzie w życie już 28 maja. Izrael po ogłoszeniu pilnie wezwał do Jerozolimy ambasadorów tych państw. Do deklaracji odniósł się także Hamas.

Premier Norwegii Jonas Gahr Store ogłosił w środę uznanie Palestyny za państwo. Decyzja rządu ma wejść w życie już 28 maja.


- Norwegia będzie uznawać Palestynę za niepodległe, niezależne państwo ze wszystkimi prawami i obowiązkami - podkreślił Store na specjalnie zwołanej konferencji prasowej. 

Norwegia, Irlandia i Hiszpania uznają Palestynę za państwo

Szef norweskiego rządu dodał, że jego zdaniem podział między Palestyną a Izraelem powinien opierać się na granicach sprzed czerwca 1967 roku. Wtedy to doszło do tzw. wojny sześciodniowej, po której Izrael zdobył znaczne tereny należące wcześniej do Palestyny.

 

Store powiedział, że o decyzji od razu powiadomiono stronę izraelską. Podkreślił, że jego decyzja nie jest przejawem wrogości wobec Izraela.

 

ZOBACZ: Rosyjski plan na granice Bałtyku. Litwa i Finlandia odpowiadają


- Norwegia jest przyjacielem zarówno Izraela, jak i Palestyny. Izrael znajduje się w trudnej sytuacji pod względem bezpieczeństwa, ma prawo do obrony w ramach prawa międzynarodowego. Jednocześnie uważamy, że rozwiązanie dwupaństwowe leży w interesie Izraela - powiedział.

 
Niedługo później taką samą decyzję ogłosiła Hiszpania i Irlandia. Podobnie jak w przypadku Norwegii rozporządzenie wejdzie w życie 28 maja.

 
Premier Irlandii - Simon Harris powiedział, że wierzy, że podstawowymi zasadami prawa międzynarodowego jest "wolność i sprawiedliwość". W oświadczeniu wygłoszonym przed siedzibą rządu wyraził nadzieję, że w nadchodzących dniach tą ścieżką podążą także inne państwa. 

Izrael pilnie wzywa ambasadorów do Jerozolimy 

Podobnie jak Jonas Gahr, Store poparł rozwiązanie dwupaństwowe i podkreślił, że jego decyzja nie jest atakiem wymierzonym w Izrael. Wyjaśnił, że podjęte działania mają pomóc w osiągnięciu pokoju i rozwiązaniu obecnych problemów. Podając Irlandię za przykład powiedział, że uznanie niepodległości jest niezwykle ważne dla każdego narodu.

 

Harris przyznał, że spodziewa się reakcji politycznej na ten ruch, ale przekonuje, że cywile z Palestyny zasługują na pokój.

 

ZOBACZ: Stanowcza reakcja Bidena. Broni Izraela i Benjamina Netanjahu

 

- Palestyńczycy w Strefie Gazy doświadczają najbardziej przerażającego cierpienia, trudności i głodu. Jak ktokolwiek może usprawiedliwić to, że dzieci kładą się spać w nocy, nie wiedząc, czy się obudzą? Cywile po wszystkich stronach muszą być chronieni przez międzynarodowe prawo humanitarne. Jedyną drogą do pokoju jest droga polityczna - mówił Harris.

Palestyna uznana za państwo. Hamas: Ważny krok

W odpowiedzi na decyzje Irlandii, Norwegii i Hiszpanii Izrael pilnie wezwał na konsultacje swoich ambasadorów w tych państwach. 

 

- Izrael nie przejdzie nad tym do porządku dziennego. Właśnie zarządziłem powrót ambasadorów Izraela z Dublina i Oslo do Izraela, by odbyć pilne konsultacje w Jerozolimie - powiedział minister spraw zagranicznych Israel Katz.

 

Zagregował także Hamas. Organizacja przyjęła decyzję europejskich państw z zadowoleniem oraz wezwała innych do podążania tym śladem i uznania ich "uzasadnionych praw narodowych".

 

- Uważamy, że to ważny krok w kierunku potwierdzenia naszego prawa do naszej ziemi – stwierdził Hamas w oświadczeniu. 

Aldona Brauła / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie