Lider armii Ukrainy bije na alarm. "Sytuacja na froncie się pogorszyła"

Świat
Lider armii Ukrainy bije na alarm. "Sytuacja na froncie się pogorszyła"
AP/Frank Augstein
Ukraińcy mierzą się z pogłębiającymi się problemami na froncie

Naczelny dowódca sił zbrojnych Ukrainy Ołeksandr Syrski przyznał, że sytuacja na froncie w ostatnim czasie stała się gorsza dla Kijowa. Jak dodał, w niektórych punktach obrońcy musieli wycofać się na zachód, ustępując wrogowi. Jak podają media, Ukraińcy mają również problemy z rekrutacją nowych żołnierzy.

Naczelny dowódca sił zbrojnych Ukrainy gorzką deklarację złożył jedynie kilka dni po podpisaniu przez prezydenta USA Joe Bidena ustawy, która przyznaje Kijowowi miliardy dolarów wsparcia. Mimo że dostaw broni nic nie zablokuje, eksperci ostrzegają, że wpływ amerykańskiej pomocy nie będzie natychmiastowy, a Rosja będzie chciała wykorzystać najbliższe tygodnie do wzmożenia ataków.

Rosja zyskuje teren na wschodzie Ukrainy

Ukraińscy obrońcy ustępują na froncie rosyjskim napastnikom. Ołeksandr Syrski przyznał to w niedzielnym wpisie. "Sytuacja na froncie pogorszyła się (...). Wróg skoncentrował swoje główne wysiłki w kilku sektorach, tworząc znaczną przewagę sił i środków" - przekazał wojskowy w sieci.

 

ZOBACZ: Prezydent ostrzega przed Rosją. "Imperializm będzie pożerał kolejne narody"

 

Jak wyjaśnił, w niektórych obszarach wojska wycofały się na zachód, gdzie obrały nowe linie obrony. Tym samym Syrski niejako potwierdził komunikaty rosyjskiego ministerstwa obrony, które poinformowało o zajęciu wsi Nowobaszmutiwka we wschodniej części obwodu donieckiego, około 10 kilometrów na północ od zdobytej przez Kreml w lutym Awdijiwki.

Szef ukraińskiego wywiadu: Najgorzej będzie od połowy maja do początku czerwca

Przewaga sił Kremla na polu bitwy w Ukrainie wynika z wyczerpujących się zapasów broni i personelu po stronie Kijowa. Jak podaje AFP, Rosja dysponuje przewagą liczebną na całej linii frontu. Kryzys jedynie pogłębiają problemy z rekrutacją nowych żołnierzy po stronie ukraińskiej.

 

Nadzieję na poprawę władze Ukrainy pokładają we wspomnianej amerykańskiej pomocy wojskowej. Wojskowi ostrzegają jednak, że do tego czasu sytuacja zapewne jeszcze się pogorszy. Zdaniem szefa ukraińskiego wywiadu Kyryło Budanowa najtrudniejszy moment przypadnie na okres od połowy maja do początku czerwca.

Kajetan Leśniak / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie