Szybowiec spadł na ziemię krótko po starcie. Pilot trafił do szpitala
Wypadek lotniczy w Pruszczu Gdańskim (woj. pomorskie). Na płytę miejscowego lotniska spadł szybowiec, który chwilę wcześniej wzbił się w powietrze. Siedzący za sterami maszyny pilot został ranny i trafił do szpitala.
Do zdarzenia doszło w piątek po godz. 15. Straż pożarna poinformowała, że na płytę lotniska w Pruszczu Gdańskim spadł szybowiec. Do wypadku doszło podczas startu maszyny, która jest rozpędzana przez wyciągarkę.
ZOBACZ: Awionetka lądowała awaryjnie, od miesiąca leży na łące. Jest traktowana jak atrakcja
- Kiedy szybowiec był na wysokości około 2-3 metrów nad pasem, runął, rozbijając się dziobem o ziemię - powiedział Radiu Gdańsk komendant KP PSP w Pruszczu Gdańskim, młodszy brygadier Zbigniew Rzepka.
Na miejscu natychmiast zjawiła się straż pożarna i pogotowie. Lądował również helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Pilot szybowca trafił do szpitala
W wyniku wypadku poszkodowany został pilot maszyny. Mężczyzna był przytomny, został przetransportowany do szpitala.
Radio Gdańsk informuje, że jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Mężczyzna doznał urazu kręgosłupa, a odłamki zbitej szyby pokaleczyły mu twarz.
ZOBACZ: Kaplityny. Awionetka spadła na ziemię. W środku dwie osoby
Oświadczenie w sprawie wypadku wydał Aeroklub Gdański, którego członkiem jest poszkodowany pilot. Jak poinformowano przyczyny wypadku bada Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
"W związku z wypadkiem loty szybowcowe zostają zawieszone do odwołania" - dodano.
Czytaj więcej