Incydent pod konsulatem Iranu w Paryżu. Akcja służb
Agencja AFP poinformowała o akcji służb w paryskim konsulacie Iranu. Wokół placówki policjanci utworzyli kordon bezpieczeństwa. Funkcjonariusze interweniowali po zgłoszeniu świadków, którzy mówili o mężczyźnie wchodzącym do budynku z ładunkami wybuchowymi. Udało się zatrzymać podejrzanego.
Komenda główna francuskiej policji wskazała w komunikacie, który cytuje AFP, że interwencja była konieczna po tym, jak "świadek zobaczył wchodzącego mężczyznę z granatem lub kamizelką z materiałami wybuchowymi".
Wokół konsulatu Iranu w Paryżu utworzono kordon bezpieczeństwa.
Incydent pod konsulatem Iranu w Paryżu. Zatrzymano mężczyznę
Komenda wysłała na miejsce elitarną jednostkę BRI - brygadę badań i interwencji. AFP wskazuje, powołując się na swoje źródła, że o reakcję policję poprosił konsulat Iranu.
ZOBACZ: Francja. Tajne dane skradzione w pociągu. Dotyczyły igrzysk w Paryżu
Operator transportu miejskiego w Paryżu poinformował o zawieszeniu dwóch linii metra, których stacje znajdują się pobliżu konsulatu.
Około godz. 14:50 AFP, powołując się na paryską policję, poinformowała o zatrzymaniu podejrzanego mężczyzny.
Reuters powołując się na źródła w praskiej policji przekazał, że mężczyzna nie miał przy sobie materiałów wybuchowych.
Media: To 61-letni Irańczyk z francuskim obywatelstwem
Telewizja BFM przekazała ustalenia służb, według których to 61-letni Irańczyk z francuskim obywatelstwem. "Z zawodu ortotyk został zmuszony do opuszczenia Iranu w 1979 r. po obaleniu szacha Mohammada Rezy Pahlawiego przez irańską rewolucję islamską" - podano.
"Le Parisien" powołując się na świadków przekazała, że mężczyzna w budynku ciągnął po ziemi flagi. Miał mówić, że chce pomścić śmierć swojego brata.
Mężczyzna po osiedleniu się nad Sekwaną rozpoczął studia na jednym z uniwersytetów.
Czytaj więcej