Zapowiada się piękny dzień. Pogoda w sobotę to wstęp do prawie letniej aury w niedzielę

Polska
Zapowiada się piękny dzień. Pogoda w sobotę to wstęp do prawie letniej aury w niedzielę
X/IMGW
Pogoda na weekend znów będzie bardzo letnia

Import ciepłych mas powietrza z południowego zachodu kontynentu wciąż trwa. Mało tego, układ niżów i wyżów nad kontynentem jest dla Polski (i niemal całej Europy Środkowej) więcej niż korzystny. Co ciekawego wydarzy się dziś w pogodzie?

Wracają ciepłe poranki, żegnamy się z opadami deszczu

Krótko przed wschodem słońca ostatnie chmury i opady związane z frontem, który przetaczał się nad Polską w nocy, opuszczą nasze granice, choć nie możemy wykluczyć, że jeszcze o 7-8 rano popada w Bieszczadach. Będzie to jednak opad zanikający. 


Termika w całej Polsce wyrównana: od 11 stopni na wschodzie i północy do 13-14 kresek na południu i w centrum. Tradycyjnie najcieplej na Dolnym Śląsku. Możliwe, że już o ósmej rano słupki rtęci zawędrują powyżej +15°C.


Na południu poranek jeszcze dość pochmurny, z licznymi chmurami piętra średniego i wysokiego. Liczne rozpogodzenia możliwe zwłaszcza w pasie nadmorskim oraz na Mazowszu i w Wielkopolsce. Tam słońca będzie zdecydowanie więcej niż np. na Opolszczyźnie czy na Górnym Śląsku. 

Coraz mniej chmur i coraz cieplej, ale z wiatrem na Podlasiu w tle

Wczesnym popołudniem ciepły front z zachodu będzie już niemal u naszych południowych i zachodnich granic. Będzie można dokładnie to zaobserwować, analizując temperatury w Polsce. Najcieplej będzie:

  • na Dolnym Śląsku (20 stopni)
  • na Opolszczyźnie (19 stopni)
  • na Górnym Śląsku (19°C)
  • w Wielkopolsce (18°C)
  • na Podkarpaciu (18°C)
  • w Małopolsce (17-18°C, w regionach górskich chłodniej – około 13 kresek)

W pasie centralnym, do którego należałoby zaliczyć ziemię łódzką, Mazowsze czy Kielecczyznę również ciepło, ale słupki rtęci będą oscylować raczej w okolicach 15 stopni. Najzimniej na Podlasiu, Warmii i Mazurach oraz na Pomorzu Gdańskim – tam liczymy na 10 kresek. Swoje zrobi też wiatr, który jednak powinien ustąpić już wieczorem.


W całym kraju chmury będą coraz bardziej rozrywane, a przewagę zacznie zdobywać słońce. Entuzjaści fotografowania chmur z pewnością wypatrzą dziś na niebie zwłaszcza stratusy i cirrusy. 

Noc ciepła na zachodzie i w centrum, na wschodzie chłodniej

Po zachodzie słońca będziemy cieszyć się pięknym, bezchmurnym niebem w prawie całej Polsce. Na zachodzie dobrze zaznaczy się już ciepły front. Na zachód od linii łączącej Gdańsk – Bydgoszcz – Łódź – Kielce – Rzeszów termometry pokażą 11-13 stopni. Na wschodzie chłodniej: 7-9 kresek na plusie. 

 

ZOBACZ: Niemcy. Wypadek busa z Polakami. Są ranni

 

Chmury piętra niskiego zaznaczą swoją obecność tylko na Podlasiu, skąd zresztą zostaną wyparte przez ciepły front nad ranem. W pozostałych regionach kraju trudno będzie dopatrzeć się choćby minimalnego zachmurzenia. A w niedzielę liczymy na typowo letnie temperatury

polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie