Zawalił się most w Baltimore. Samochody wpadały do wody
Most Key Bridge w Baltimore w stanie Maryland zawalił się do wody po tym, jak uderzył w niego statek towarowy - poinformował we wtorek Fox Baltimore, cytowany przez Reutersa. Do wody wpadło co najmniej siedem osób i kilka samochodów. Trwa akcja ratunkowa. Na razie udało się uratować dwie osoby.
Do zdarzenia doszło na rzece Patapsco około godziny 01:30 czasu lokalnego w USA. Lokalna rozgłośnia WTOP News poinformowała, że "wiele pojazdów" znajdujących się na moście Key Bridge wpadło do wody.
Most w Baltimore się zapalił, a potem runął
"Wszystkie pasy ruchu zostały zamknięte w obu kierunkach. Wyznaczono objazdy" - poinformował Maryland Transportation Authority w poście na X.
Rzecznik prasowy lokalnej straży pożarnej komendant Kevin Cartwright przekazał BBC, że do rzeki wpadło siedem osób i kilka pojazdów. Ofiar może być więcej - media podają, że z mostu spadło 20 robotników. Jak podkreślono, obecnie trwa akcja ratunkowa "na dużą skalę" z udziałem nurków. Zawalenie nazwane zostało "wypadkiem masowym".
Do tej pory udało się uratować dwie osoby, jedna z nich w ciężkim stanie trafiła do szpitala.
Most miał najpierw się zapalić, a później runąć. Przyczyną zdarzenia było uderzenie statku towarowego w jego belkę nośną. Służby zaznaczyły, że nic nie wskazuje na to, że miałby to być "akt terroryzmu". Główne przęsło ma długość 366 metrów, a całość - 2632 m. Rocznie korzysta z niego ponad 11 milionów pojazdów.
Zawalił się mostu w Baltimore. Nowe informacje
Przedsiębiorstwo żeglugowe Synergy Marine Group potwierdziło, że ich kontenerowiec o nazwie "Dali" pływający pod banderą Singapuru, uderzył o filar mostu.
Wszyscy członkowie załogi zostali przebadani i nie stwierdzono u nich żadnych obrażeń.
Czytaj więcej