Ks. Łukasz Kadziński ukarany. Nie może odprawiać mszy i spowiadać

Polska
Ks. Łukasz Kadziński ukarany. Nie może odprawiać mszy i spowiadać
Pixabay/ zdjęcie ilustracyjne
Jest komunikat kurii ws. działalności ks. Łukasza Kadzińskiego

Miał nie słuchać nakazów biskupa, a co więcej prowadzić wspólnotę podobną do sekty. Ks. Łukasz Kadziński został ukarany przez kard. Kazimierza Nycza - nie może chociażby odprawiać mszy i spowiadać. Warszawska kuria przestrzegła też przed grupami, które powstały w Teresinie i Rokitnie.

Wobec ks. Łukasza Kadzińskiego w zeszłym roku pojawiły się zarzuty, że jest liderem religijnej wspólnoty noszącej "znamiona sekty". Do kurii zgłosiły się osoby, według zeznań których kapłan miał dopuszczać się nadużyć.

 

W poniedziałek pojawił się komunikat warszawskiej kurii. Czytamy w nim, że zakończyło się dochodzenie kanoniczne, w ramach którego badano zarzuty stawiane prezbiterowi.

 

ZOBACZ: Sosnowiec. Ksiądz usłyszał zarzut. W jego mieszkaniu zmarł mężczyzna

 

W efekcie kard. Kazimierz Nycz zabronił dalszej działalności duszpasterskiej ks. Kadzińskiemu, wskazał mu miejsce odosobnienia i poinformował, iż dokumentacja w jego sprawie trafi do Watykanu. Jak podkreśliła archidiecezja, ksiądz był trzykrotnie wzywany do odbioru dekretu, ale nie stawił się, jednocześnie nie podając przyczyny.

Ks. Łukasz Kadziński ukarany

Właśnie z tego względu kard. Nycz podjął swoją decyzję, "mając na uwadze dobro wspólne" oraz "celem zapobieżenia dalszemu zgorszeniu i zagwarantowania właściwego przebiegu podejmowanych czynności prawnych".

 

W komunikacie wyliczono, że ks. Kadziński nie może prowadzić również działalności katechetycznej, spowiadać i publicznie odprawiać mszy. Czytamy ponadto, że w przypadku niestosowania się do środków wskazanych w dokumencie, duchowny będzie podlegał nałożeniu "sankcji karnych".

 

ZOBACZ: Legnickie Pole. Ksiądz zdefraudował pieniądze parafii. Usłyszał wyrok

 

Wstępne dochodzenie w sprawie ks. Kadzińskiego rozpoczęło się w lipcu 2023 roku, a zgłoszenia wobec jego postępowania wpłynęły do stołecznej kurii dwa miesiące wcześniej. Zarzucano mu nieposłuszeństwo wobec biskupa, poniżanie wiernych, a także oferowanie "nagród" członkom swojej wspólnoty w postaci nocowania z kapłanem. 

 

Archidiecezja przekazywała też w zeszłym roku, że żadna z grup wspólnoty, które istniały w Teresinie i Rokitnie, nie należą do struktur Kościoła katolickiego. Poza ks. Kadzińskim w sprawę zamieszany jest też inny duchowny - Jacek Gomulski.

Artur Pokorski / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie