Japonia: Wzrost zakażeń paciorkowcami. Umiera co trzeci zakażony

Świat
Japonia: Wzrost zakażeń paciorkowcami. Umiera co trzeci zakażony
Pixabay.com/jarmoluk/geralt
Zdjęcie ilustracyjne

Naukowcy alarmują, gwałtownie wzrosła liczba osób zakażonych bakteriami paciorkowca typu A. W Japonii w ubiegłym roku zanotowano, aż 941 przypadki zespołu wstrząsu toksycznego paciorkowcowego (STSS).

Jak informują japońscy naukowcy, niebezpieczna infekcja bakteryjna rozprzestrzenia się po kraju w rekordowym tempie. Do tej pory historyczny rekord zakażeń STSS wynosił 894 przypadki w skali roku. W 2023 odnotowano, aż 941 zachorowania, a już teraz prognozuje się, że w bieżącym roku będzie ich jeszcze więcej.

 

Zdaniem lekarzy coraz częściej odnotowywane są wykrycia najbardziej zjadliwych i zakaźnych szczepów tej choroby.

 

Japoński Narodowy Instytut Chorób Zakaźnych oznajmił niedawno, że nadal pozostaje bardzo wiele niewiadomych dotyczących mechanizmów powstawania gwałtownych odmian paciorkowców, które atakują pacjentów.

Tragiczny bilans zakażeń. Co trzeci chory umiera

Jednym z największych problemów zakażeń paciorkowcami jest fakt, że większość chorych nie przejawia żadnych objawów. Jeśli już jakieś się pojawiają, to są to jedynie ból gardła i ewentualnie infekcje skórne.

 

W bardzo rzadkich przypadkach bakteria może dostać się do krwiobiegu, mięśni lub płuc. Wówczas objawy gwałtownie się nasilają prowadząc m.in. do obniżenia ciśnienia krwi i niewydolności wielonarządowej, co może doprowadzić do śmierci chorego.

 

ZOBACZ: "Cichą pandemię" może zwalczyć nowy antybiotyk. Naukowcy ogłosili sukces

 

"Bakteria często przedostaje się do krwiobiegu i płynu mózgowo-rdzeniowego, gdzie normalnie nie można jej wykryć. Prowadzi to do nagłego pogorszenia funkcjonowania wielu narządów" - ostrzega japońska gazeta "Asahi Shimbun".

 

Według statystyk, aż 30 procent przypadków zespołu wstrząsu toksycznego paciorkowcowego kończy się śmiercią.

 

Władze Japonii w specjalnych komunikatach apelują do obywateli o częste mycie rąk, szczelne opatrywanie ran i jeśli jest to potrzebne, przyjmowanie antybiotyków.

mjo/ sgo / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie