Warszawa. Ostrzelane autobusy na Marszałkowskiej. Zatrzymano nastolatków
To nastolatkowie mający od 13 do 16 lat mieli ostrzelać w sobotę pięć autobusów warszawskiej komunikacji miejskiej - podała Komenda Stołeczna Policji. Wszyscy wpadli w ręce mundurowych. Do zniszczenia autobusów doszło na ulicy Marszałkowskiej, w centrum miasta.

Jak poinformowała stołeczna policja, w sobotę wieczorem wytypowano mieszkanie, z którego wcześniej tego samego dnia ktoś mógł strzelać do autobusów komunikacji miejskiej.
"Zatrzymano w nim trzech nieletnich w wieku 13-15 lat. Chłopcy zostali umieszczeni w Policyjnej Izbie Dziecka. Jednocześnie policjanci ustalili, że w mieszkaniu przebywało jeszcze dwóch nastolatków, którzy uciekli z niego przed przybyciem funkcjonariuszy" - opisała KSP.
W niedzielnym komunikacie dodano, że "wytypowano miejsce pobytu" nastolatków, którzy zdołali uciec. "Dwóch 16-latków także zatrzymano. W mieszkaniu, z którego miały zostać oddane strzały, policjanci zabezpieczyli dwie wiatrówki na CO2. Czynności w tej sprawie pozostają w toku" - podsumowała policja.
Wszyscy nastolatkowie trafili do Policyjnej Izby Dziecka. Ich sprawą zajmie się sąd rodzinny.
- Prawdopodobnie usłyszą zarzuty narażenia na niebezpieczeńswo utraty życia lub zdrowia i uszkodzenia mienia. Straty szacowane są na kilkadziesiąt tysięcy złotych - powiedział polsatnews.pl Jacek Wiśniewski z KSP.
Warszawa. Ktoś wiatrówką ostrzelał autobusy.
W sobotę przed południem na ulicy Marszałkowskiej w pobliżu skrzyżowania z Hożą ostrzelano - najpewniej z wiatrówki - pięć autobusów komunikacji miejskiej.
- Funkcjonariusze sprawdzają monitoring, szukają świadków i rozpytują osoby, które mogą coś wiedzieć o sytuacji - przekazał polsatnews.pl podkom. Rafał Rutkowski z Komendy Stołecznej Policji.
ZOBACZ: Warszawa. Ostrzelane autobusy na Marszałkowskiej. Ktoś użył wiatrówki
Jak informowała stołeczna policja, szczęśliwie nikt nie został ranny.
Pojazdy obsługiwały linie w centrum Warszawy: 131, 522 i 525 - jadące na Dworzec Centralny oraz 520 - kursującą do pętli Plac Bankowy.
W autobusach należących do Miejskich Zakładów Autobusowych oraz firmy Mobilis, podwykonawcy warszawskiego ZTM, zniszczona jest część szyb, uszkodzono ponadto karoserię. Autobusy nie nadają się do dalszego użytkowania.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej