Legion Wolności Rosji zapowiada marsz na Moskwę. "To nasz główny cel"

Świat
Legion Wolności Rosji zapowiada marsz na Moskwę. "To nasz główny cel"
PAP/EPA/RUSSIAN DEFENSE MINISTRY HANDOUT, DeepStateMap
Rosja. Ochotnicy zapowiedzieli "marsz na Moskwę"

Marsz na Moskwę jest naszym ostatecznym celem - przekazał Aleksiej Baranowski z Legionu Wolności Rosji. Rosyjscy ochotnicy walczący po stronie Ukrainy zapowiedzieli, że wciąż zmierzają do wyzwolenia kraju od Władimira Putina. - To my jesteśmy dziś prawdziwą rosyjską opozycją - zaznaczył Baranowski.

Aleksiej Baranowski z Legionu Wolności Rosji zapowiedział, że ochotnicy mają na celu prowadzenie dalszego "wyzwolenia Rosji od Putina". - Możemy nie być w stanie tego teraz osiągnąć, ale to jest nasz główny cel - powiedział, cytowany przez portal Unian.

Dywersanci weszli do Rosji. Celowe działanie w okresie wyborczym

Jak zaznaczył, obecnie prowadzone akcje zaplanowane zostały celowo na okres wyborów prezydenckich, które mają się odbyć w dniach 15-17 marca.

 

- Jako obywatele Rosji zadecydowaliśmy, że też chcemy brać w nich udział. To jest nasz sposób, by nas wysłuchano. Głosujemy za zbrojnym oporem wobec reżimu Putina, za powstaniem, za rewolucją - podkreślił.

 

ZOBACZ: Szczury w Moskwie są większe niż zazwyczaj. Wiadomo, skąd się wzięły

 

Baranowski zwrócił również uwagę, że celem działań ochotników jest "aktywizacja" rosyjskiej opozycji. Jak ocenił, jest ona obecnie "przerażona" po śmierci Aleksieja Nawalnego.

 

- Pokazujemy im, że nie są sami, że ludzie są gotowi do walki - mówił. - Wzywamy wszystkich do przyłączenia się do nas w tej walce przeciw Putinowi - dodał, zaznaczając, że dziś to uzbrojeni ochotnicy są "prawdziwą rosyjską opozycją".

Rosja. Ochotnicy wznowili działania

We wtorek członkowie Legionu Wolność Rosji, Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego oraz Batalionu Syberyjskiego przekroczyli przez granicę i weszli do obwodów biełgorodzkiego i kurskiego w Rosji.

 

ZOBACZ: Władimir Putin straszy Polską. Mówił o "odbieraniu ziem" Ukrainie

 

Jak przekazywali, jeszcze tego samego dnia miało dojść do zajęcia miejscowości Tiotkino obwodzie kurskim. Według rosyjskiego ministerstwa obrony ataki zostały "odparte".

 

Natomiast w środę ochotnicy zapowiedzieli ataki na rosyjskie pozycje wojskowe w Kursku i Biełgorodzie. "Aby uniknąć ofiar wśród ludności cywilnej, wzywamy wszystkich do natychmiastowego opuszczenia miasta. Do miejscowych władz apelujemy o ratowanie ludzkiego życia i rozpoczęcie ewakuacji" - wezwali w mediach społecznościowych.

 

Źródła: Unian, Ukrainska Prawda

anw / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie