Joe Biden skrytykował premiera Izraela. "Bardziej szkodzi niż pomaga"

Polska
Joe Biden skrytykował premiera Izraela. "Bardziej szkodzi niż pomaga"
PAP/EPA/MICHAEL REYNOLDS / POOL
Joe Biden skrytykował premiera Izraela

- Premier Izraela Benjamin Netanjahu "bardziej szkodzi niż pomaga Izraelowi" sposobem prowadzenia wojny z palestyńskim Hamasem w Strefie Gazy - ocenił w sobotę Joe Biden w wywiadzie dla MSNBC. Amerykański przywódca zapewnił jednak, że "nie opuści Izraela".

Joe Biden powiedział, że "nie może dopuścić do śmierci kolejnych 30 tysięcy Palestyńczyków w wyniku ścigania bojowników Hamasu".

 

Prezydent USA i jego współpracownicy stanowczo namawiali Benjamina Netanjahu, aby nie rozpoczynał dużej ofensywy w Rafah, dopóki Izrael nie opracuje planu masowej ewakuacji ludności cywilnej z ostatniego obszaru Gazy, do którego nie dotarły siły lądowe.

 

Warto podkreślić, że ponad połowa z 2,3 miliona mieszkańców Gazy znajduje schronienie właśnie w rejonie Rafah.

Joe Biden: Myślę, że to duży błąd

Biden wyraził ponownie poparcie dla prawa Izraela do zwalczania Hamasu po ataku z 7 października, ale podkreślił, że Netanjahu "musi poświęcać więcej uwagi niewinnym ofiarom ginącym w rezultacie podejmowanych działań".

 

- Te ofiary cywilne są sprzeczne z tym, za czym opowiada się Izrael i myślę, że to duży błąd - dodał.

 

ZOBACZ: Orędzie Joe Bidena. Zwrócił się do Władimira Putina

 

Zapytany, czy izraelska inwazja na Rafah byłaby dla niego "czerwoną linią" w stosunkach z Netanjahu, Biden powiedział: - Tak, to czerwona linia, ale nigdy nie opuszczę Izraela. Jego obrona nadal jest kluczowa. Nie wstrzymam dostaw systemów broni niezbędnych do utrzymania Żelaznej Kopuły chroniącej izraelskich cywilów - dodał.

 

Aleksandra Cieślik / Reuters / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie