Prognoza pogody na czwartek. Śnieg w górach. Chłód wciąż będzie nam towarzyszył
Polska wciąż pozostaje pod wpływem wyżu skandynawskiego, choć znajdujemy się raczej na jego obrzeżach. Tyle wystarczyło, by do kraju wróciły przymrozki i lokalne opady śniegu. Zobaczmy, co wydarzy się w pogodzie w czwartek.
Lokalne przymrozki, śnieg i… sporo słońca!
Krótko po wschodzie słońca na próżno będzie szukać regionów, gdzie słupki rtęci pokażą więcej niż 2-4 stopnie na plusie. Mało tego, nad sporą częścią Polski rozgoszczą się raczej wartości ujemne:
WXCHARTS
Dodatnie wskazania na termometrach obronią się tylko:
- w pasie nadmorskim
- w centralnej i wschodniej części Dolnego Śląska
- na Opolszczyźnie
- na Górnym Śląsku (poza regionami podgórskimi)
- w centralnej Małopolsce
- na Podkarpaciu – poza pasmem Bieszczad i regionami podgórskimi
Nad całą Polską północną i centralną piękne, bezchmurne niebo. Zachmurzenie będzie ciągnąć się na południe od linii Zielona Góra - Częstochowa - Kielce - Rzeszów. W całym paśmie Karpat i Sudetów możliwe opady śniegu. Najmocniej popada w Tatrach, Beskidzie Śląskim, Żywieckim i Niskim.
Popołudnie z dodatnimi wskazaniami na termometrach, słońce i chmury nad krajem
W niemal całej Polsce słupki rtęci zawędrują do około 3-5 stopni na plusie. Najcieplej będzie w dzielnicach zachodnich, a najchłodniej w rejonach podgórskich. W Karpatach spodziewamy się lekkiego mrozu, najpewniej zbliżonego do jednej kreski poniżej zera.
ZOBACZ: Uwaga na żmije zygzakowate. Leśnicy ostrzegają spacerowiczów
Strefa zachmurzenia przesunie się nieco na północ. Ładną, słoneczną aurą nacieszą się osoby mieszkające na północ od Gorzowa Wielkopolskiego - Poznania - Łodzi - Warszawy - Lublina. Na południe od tych miast: chmury i niewielkie szanse na rozpogodzenia. W rejonach górskich wciąż może prószyć śnieg. Spodziewamy się, że w Tatrach pod koniec dnia pokrywa śnieżna może zbliżyć się do 3-4 cm.
Wieczór i noc z wartościami zbliżonymi do zera stopni Celsjusza
Po zachodzie słońca termika szybko spadnie. Uśrednione wskazania na termometrach w całym kraju będą zbliżone do zera stopni Celsjusza. Chłodniej w górach - tam okolice - 2 kresek. Front z opadami śniegu powoli będzie zanikał, a wraz z nim ustąpi też zachmurzenie.
Są spore szanse na to, że już późną nocą pięknym, rozgwieżdżonym niebem nacieszą się mieszkańcy niemal całej Polski. Obłoki mogą nieco dłużej utrzymywać się jedynie na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie.
