Iskrzy na linii Moskwa - Waszyngton. Rosja wezwała ambasadora USA

Świat Paulina Godlewska / polsatnews.pl
Iskrzy na linii Moskwa - Waszyngton. Rosja wezwała ambasadora USA
Zdj. ilustracyjne/PxHere/Public Domain
Rosja wezwała do MSZ amerykańską ambasador Lynne Tracy

Amerykańscy dyplomaci mogą zostać wydaleni z Rosji, jeśli tamtejsze władze uznają, że ingerują w kwestie wewnętrzne ich kraju. Chodzi o zbliżające się wielkimi krokami wybory prezydenckie w Rosji. W związku ze sprawą do rosyjskiego MSZ została wezwana ambasador Stanów Zjednoczonych w Moskwie.

Rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało w czwartek, że wezwało  ambasador USA w Moskwie Lynne Tracy, aby ostrzec ją, że wydali amerykańskich dyplomatów, których uzna za ingerujących w sprawy wewnętrzne Rosji.

 

Ministerstwo spraw zagranicznych zarzuca USA "wywrotowe akcje" oraz rozpowszechnianie informacji związanych z wyborami prezydenckimi w Rosji, które mają odbyć się w dniach 15-17 marca.

Kreml zarzuca USA "wywrotowe akcje". Ambasador wezwana do MSZ

Rosyjski resort dyplomacji oświadczył, że planuje udaremnianie takich działań. Zagroził, że posunie się do "wydalenia pracowników ambasady Stanów Zjednoczonych zaangażowanych w takie akcje, jako osób niepożądanych".

 

Od ambasady USA zażądano także, aby  zaprzestała wspierania trzech amerykańskich organizacji non-profit, które według Moskwy prowadzą w kraju "programy antyrosyjskie", których celem jest "rekrutowanie„ agentów wpływu" pod przykrywką wymiany edukacyjnej i kulturalnej. 

 

ZOBACZ: Rosjanie nie chcą oglądać Władimira Putina. Spadek popularności prezydenta przed wyborami

 

Rzeczniczka ambasady amerykańskiej w Rosji nie skomentowała oświadczenia. 

 

Ostrzeżenie wydane przez Moskwę ma wiązać się z trwającą kampanią wyborczą przed marcowymi wyborami w Rosji, które prawdopodobnie wygra prezydent Władimir Putin, rządzący Rosją od ponad 20 lat. 

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie