Pogoda na środę. Wraca zima, spadnie śnieg. Wiemy, gdzie będzie najzimniej

Pogoda
Pogoda na środę. Wraca zima, spadnie śnieg. Wiemy, gdzie będzie najzimniej
Pixabay
Zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa

Kontrolę nad pogodą w Polsce stopniowo przejmuje wyż znad Skandynawii. Już dziś będzie on głównym czynnikiem, za sprawą którego nad kraj dotrą zimne masy powietrza z północy. Jednak są też dobre wieści: wszystko wskazuje na to, że "jęzor zimna" z dalekiej północy nie sięgnie naszych wschodnich granic.

Zimno w całej Polsce, wracają przymrozki. Sporo słońca na krańcach północno-wschodnich

Środa przywita nas chłodem. W niemal całym kraju wartości będą zbliżone do 1-2 stopni na plusie, chociaż na Podlasiu, Warmii i Mazurach, a także w Tatrach Wysokich temperatura może spaść do -2 kresek. Ciepło na Podkarpaciu – tam 6 stopni C powyżej zera:

 

WXCHARTS

 

Niestety, ale chmur nie zabraknie. Znad Pomorza i dzielnic centralnych, w kierunku południowo-zachodnim, będzie przemieszczał się front z opadami deszczu. Jest dość prawdopodobne, że do południa opady wystąpią w niemal całym kraju.

 

Dość stabilna sytuacja pogodowa rysuje się na Mazowszu (zwłaszcza w centralnej i północnej części regionu) oraz na Warmii, Mazurach i Podlasiu. Tam opady przejdą nocą, a o świcie nie powinno zabraknąć też słońca. Na północy i w centrum biomet korzystny. Od Opolszczyzny, przez Górny Śląsk, Małopolskę, ziemię kielecką, po Podkarpacie i Lubelszczyznę aura będzie negatywnie wpływać na nasze samopoczucie.

Nieco cieplej na zachodzie Polski. W pozostałych regionach o wiele chłodniej Spadnie śnieg

Wczesnym popołudniem dokona się znacząca wymiana mas powietrza nad Polską. Posługując się przenośnią, ciepło ulotni się znad Podkarpacia, a pojawi się na Dolnym Śląsku. To właśnie w regionie, którego stolicą jest Wrocław, będzie najcieplej - do 8 stopni na plusie. Podobne wskazania możliwe na ziemi lubuskiej i Pomorzu Zachodnim.

 

Poza Podkarpaciem zimno też w Małopolsce, we wschodniej części Górnego Śląska oraz na ziemi świętokrzyskiej. Wszędzie tam słupki rtęci zatrzymają się przy 1-3 stopniach. W Zakopanem nawet odrobinę chłodniej - okolice 0 stopni są jak najbardziej prawdopodobne.

 

Wczesnym popołudniem opady oprą się o Małopolskę i Podkarpacie, być może także północną i centralną część Górnego Śląska. W wyższych partiach gór, ze szczególnym wskazaniem na Tatry i Beskid Żywiecki, spadnie wyczekiwany przez cały poprzedni miesiąc śnieg. Nie zagrażają nam śnieżyce, jednak kilka milimetrów białego puchu jest dość prawdopodobne.

 

Na zachód od Opola opady będą zanikać i przybiorą raczej charakter lokalny. Rozpogodzenia możliwe tylko na Pomorzu Gdańskim oraz na Warmii, Mazurach, Podlasiu i w województwie kujawsko-pomorskim. W pozostałych regionach gęste chmury piętra niskiego.

Przed nami zimna, choć dość pogodna noc

W całym kraju termika będzie bardzo wyrównana. Spodziewamy się, że termometry pokażą od -1 do +1 stopnia Celsjusza. Zimniej tylko w Tatrach – do czterech kresek poniżej zera. Opisywany wcześniej front oprze się o linię Karpat i tam będzie się wypełniał. Pod wieczór w górach wciąż może jeszcze prószyć śnieg. 

 

Będzie to wieczór i noc, podczas której na niebie nie zabraknie zarówno chmur, jak i momentów, kiedy będzie można cieszyć się pięknym, bezchmurnym, rozgwieżdżonym niebem - w niemal całej Polsce. 

 

Największe szanse na astro-obserwacje mają mieszkańcy Pomorza, województwa kujawsko-pomorskiego oraz ziemi łódzkiej. W pozostałych regionach chmur z pewnością nie zabraknie - zwłaszcza zaś w Małopolsce, na Podkarpaciu i na Dolnym Śląsku.

red. / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie