"Zielony Ład do kosza". Bruksela reaguje na słowa Janusza Wojciechowskiego

Agro
"Zielony Ład do kosza". Bruksela reaguje na słowa Janusza Wojciechowskiego
Polsat News/Janusz Wojciechowski
Komisarz Janusz Wojciechowski uważa, że Zielony Ład "trafi do kosza"

- Janusz Wojciechowski uważa, że Zielony Ład "trafi do kosza". Unijny Komisarz ds. rolnictwa twierdzi, że ma poparcie w tej kwestii - powiedział korespondent Polsat News w Brukseli Andrzej Wyrwiński. Wojciechowski przygotował pakiet zmian, który ma wejść w życie w ciągu najbliższych kilku tygodni. Na jego słowa zareagowała Komisja Europejska.

Szczegóły pakietu mają być znane w czwartek. Komisarz Janusz Wojciechowski przedstawi je w Sejmie. 

 

Andrzej Wyrwiński podkreśla jednak, że propozycje muszą być zaakceptowane przez Komisję Europejską, stolice oraz Parlament Europejski. - Jak przekonuje w rozmowie z Polsat News komisarz Janusz Wojciechowski ma wstępne pozytywne sygnały zarówno z PE, a także od stolic, że ten pakiet zmian zostanie zaakceptowany - dodał.

 

ZOBACZ: Strajk rolników w Warszawie. Utrudnienia dla kierowców

 

Zmiany będą dotyczyły m.in. pestycydów. - Jak tłumaczy komisarz Wojciechowski, pomysł, aby ograniczyć stosowanie pestycydów o 50 proc. był po prostu niesprawiedliwy, bo w różnych krajach stosuje się ich różną ilość - przekazał dziennikarz Polsat News.

 

Komisarz przekonuje, że najmniejsze gospodarstwa rolne do 10 ha, których w Polsce jest prawie trzy czwarte, "nie będą miały właściwie żadnego problemu z Zielonym Ładem".

 

Jeśli chodzi o ugorowanie, to rolnicy będą mogli robić to dobrowolnie, za co otrzymają dopłatę. 

 

Zielony Ład. Wojciechowski o zmianach. Reakcja KE

Komisja Europejska zareagowała kilka godzin po słowach Wojciechowskiego. "Komisarz Wojciechowski wypowiadał się jako osoba prywatna, co w żaden sposób nie odzwierciedla oficjalnego stanowiska Komisji" - czytamy w komunikacie.

 

"Jesteśmy przekonani, że rolnictwo, polityka klimatyczna i ochrona przyrody mogą iść w parze. Potrzebujemy jednego i drugiego" - podkreślono.

 

KE zaznaczyła, że wkrótce przedstawi "szereg propozycji mających na celu sprostanie wyzwaniom stojącym obecnie przed naszymi rolnikami".

 

"Równolegle, niedawno ustanowiony Dialog Strategiczny w sprawie Przyszłości Rolnictwa UE bada, w jaki sposób stworzyć nowy konsensus, aby zająć się bardziej złożonymi, długoterminowymi kwestiami" - czytamy w komunikacie.

 

Jako pierwsze o propozycjach Wojciechowskiego informowało RMF FM.

Michał Kołodziejczak: To jest ogromny sukces polskiego rządu

Do doniesień z Brukseli odniósł się wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak. - To jest bardzo dobra wiadomość dla rolników - powiedział polityk. 

 

- W ostatnich tygodniach i dniach dużą aktywność w tym temacie wykazał premier Donald Tusk, który pokazał, że tego tematu nie odpuści. To obiecał rolnikom w tamtym tygodniu. To widzieli też najważniejsi politycy w Unii Europejskiej, to widziała też sama przewodnicząca KE. To jest ogromny sukces polskiego rządu - dodał. 

 

Kołodziejczak stwierdził, że komisarz Wojciechowski został "przyciśnięty do ściany" przez rolników. - Ale także przez to, że w końcu zobaczył, że polski rząd, który działa i w osobie ministra rolnictwa i premiera w UE w rozmowach z innymi państwami i Unią Europejską tego tematu nie odpuści - dodał.

Protesty w Europie. Postulaty rolników

Wiadomość, która nadeszła z Brukseli zbiega się w czasie z protestem rolników w Warszawie.

 

ZOBACZ: Protest rolników w Warszawie. Gromadzą się przed Sejmem [OGLĄDAJ]

 

Rolnicy podjęli decyzję o powrocie z kolejnym protestem do stolicy po fiasku rozmów negocjacyjnych ze stroną rządową. Żądali  oni m.in. wycofania się Unii Europejskiej z polityki Zielonego Ładu, zakazu importu produktów rolnych z Ukrainy i nie zgadzają się na ograniczanie hodowli zwierząt. 

 

W ostatnich tygodniach fala protestów rolników przetacza się przez całą Europę.

Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie