Napad na bank w Goczałkowicach-Zdroju. Koniec policyjnej obławy
Policja poszukuje napastnika, który około godz. 12 próbował napaść na bank w Goczałkowicach-Zdroju (woj. śląskie). Zamaskowany mężczyzna zażądał pieniędzy od pracowników placówki. Miał ze sobą przedmiot przypominający broń. Policja prosiła o pomoc świadków zdarzenia. Po godz 15 policja poinformowała o ujęciu napastnika.
Placówka banku mieści się w siedzibie urzędu gminy przy ul. Szkolnej. Policja informuje, że około południa do budynku wszedł zamaskowany mężczyzna z przedmiotem przypominającym broń. Zażądał pieniędzy, jednak po chwili opuścił bank.
ZOBACZ: "Interwencja". Znana firma sprzedaje uszkodzone wanny. Wielu poszkodowanych
"Napastnik uciekł z miejsca zdarzenia. Teraz trwają działania mające na celu zatrzymanie sprawcy" - informuje Komenda Powiatowa Policji w Pszczynie.
Napad na bank. Policjanci zatrzymali napastnika
Policjanci prosiła o pomoc świadków zdarzenia. Na stronie internetowej umieszczono wizerunek poszukiwanego.
ZOBACZ: Chciał zbić majątek na kryptowalutach. 78-latek stracił milion złotych
"Osoby, które przebywały w okolicy goczałkowickiego urzędu gminy około godziny 11.30-12.30 i posiadają jakiekolwiek informacje, mogące przyczynić się do ustalenia sprawcy zdarzenia, proszone są o kontakt z mundurowymi z pszczyńskiej komendy osobiście lub telefonicznie pod numerem: 47 855 22 00 lub 112" - czytamy w komunikacie policji.
Po godz. 15 pszczyńska policja przekazała, że "mężczyzna został schwytany" i podziękowała świadkom za udzieloną pomoc.
Czytaj więcej