Ukraińska soja wysypana z wagonu. Reaguje wicepremier Ukrainy

Świat
Ukraińska soja wysypana z wagonu. Reaguje wicepremier Ukrainy
Ołeksandr Kubrakow
Dorohusk. Ukraińska soja wysypana z pociągu

"Kolejna dywersja na stacji Dorohusk. O godz. 9 nieznani sprawcy uszkodzili wagony z soją" - powiadomił wicepremier i minister infrastruktury Ukrainy Ołeksandr Kubrakow. W sobotę policja przekazała, że sprawdza zgłoszenie o wysypaniu soi z pociągu, który wjechał z Ukrainy do Polski i czekał na bocznicy kolejowej w Dorohusku. Według wstępnych ustaleń chodzi o około pięć ton nasion soi.

"Dziś mijają dokładnie dwa lata pełnoskalowej rosyjskiej agresji. Ukraina walczy i trwa po części dzięki zbożu. Ci, którzy popełnili tę zbrodnię nie chcą dla Ukrainy pokoju i zwycięstwa" - dodał wicepremier i minister infrastruktury Ukrainy Ołeksandr Kubrakow w mediach społecznościowych. 

Ukraińska soja wysypana w wagonu

W sobotę kom. Ewa Czyż z Komendy Miejskiej Policji w Chełmie powiadomiła PAP, że zgłoszenie o wysypaniu soi z pociągu, który dwa dni temu wjechał z Ukrainy do Polski i czekał na bocznicy kolejowej w Dorohusku jest sprawdzane przez służby.

 

- Według wstępnych ustaleń wysypano ok. 5 ton nasion soi - mówiła kom. Ewa Czyż. 

 

Jak przekazała, funkcjonariusze zbierają materiał dowodowy i przesłuchują świadków. - Będziemy sprawdzać m.in., czy doszło do naruszeń zabezpieczeń celnych i ustalać ewentualnych sprawców - mówiła. 

 

ZOBACZ: Protesty rolników. Komisja Europejska proponuje ustępstwa

 

Ukraińskie media opisując zdarzenie podkreślają, że zdarzenie miało miejsce w drugą rocznicę rozpoczęcia pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę.

 

Od kilku dni na przejściach granicznych z Ukrainą trwają protesty rolników, którzy sprzeciwiają się m.in. napływowi ukraińskich towarów. 

anw / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie