Odyseusz wylądował na Księżycu. Pierwsze takie wydarzenie od ponad 50 lat

Technologie
Odyseusz wylądował na Księżycu. Pierwsze takie wydarzenie od ponad 50 lat
Twitter /Intuitive Machines
Zdjęcie Ziemi wykonane przez sondę Odyseusz

Dzisiaj po raz pierwszy od ponad pół wieku Stany Zjednoczone wróciły na Księżyc - poinformował dyrektor NASA Bill Nelson. Tym samym potwierdzone zostało udane lądowanie sondy Odyseusz należącej do prywatnej, amerykańskiej firmy Intuitive Machine.

Jak przekazano w oficjalnym komunikacie prasowym, lądownik znajduje się już na Księżycu i transmituje sygnał. Pierwsze, "dość słabe połączenie" nastąpiło o godzinie 00:23 (czasu środkowoeuropejskiego). Po około dziesięciu minutach sygnał znacząco się poprawił.

 

- Możemy bez wątpienia potwierdzić, że nasz sprzęt znajduje się na powierzchni Księżyca i że transmitujemy sygnał na Ziemię - przekazał menedżer zespołu zgromadzonego w Houston.

 

Pomyślne lądowanie jest ważnym wydarzeniem, nie tylko dla przedstawicieli firmy Intuitive Machine do której należy sonda, ale także dla amerykańskiej agencji kosmicznej NASA. Jest to bowiem pierwsze od ponad 50 lat pomyślne lądowanie Amerykanów na naturalnej satelicie Ziemi.

 

ZOBACZ: Japonia. Sonda z drewna poleci w kosmos. Będzie wielkości kubka od kawy

 

"Twoja przesyłka została pomyślnie dostarczona… na Księżyc! Lądownik księżycowy Intuitive Machines bez załogi pomyślnie wylądował o 18:23 czasu wschodniego, przewożąc sześć instrumentów NASA na powierzchnię Księżyca. Instrumenty te pomogą nam utorować drogę przyszłym misjom Artemis - załogowym i robotycznym!" - poinformowało NASA we wpisie na platformie X.

Kolejny krok dla załogowej misji na Księżyc

Głos na temat lądowania zabrał także dyrektor NASA Bill Nelson, który nie ukrywał swojego zadowolenia z udanej misji.

 

- Dzisiaj po raz pierwszy od ponad pół wieku Stany Zjednoczone wróciły na Księżyc - mówił podczas internetowej transmisji.

 

Firma Intuitive Machines to prywatna spółka, która zbudowała księżycowy lądownik Odyseusz na zlecenie NASA. Na jej pokładzie znajduje się sprzęt należący do amerykańskiej agencji kosmicznej m.in. kamera stereoskopowa służąca do obserwacji pióropusza pyłu wzniesionego podczas lądowania oraz odbiornik radiowy służący do pomiaru wpływu naładowanych cząstek na sygnały radiowe.

 

Zebrane przez sondę dale mają pomóc w przeprowadzeniu lądowania astronautów na naturalnym satelicie Ziemi, które ma nastąpić w 2026 roku.

mjo/ac / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie