Prognoza pogody. Wyż Holger będzie kształtował pogodę nad Polską. Idą duże zmiany

Pogoda
Prognoza pogody. Wyż Holger będzie kształtował pogodę nad Polską. Idą duże zmiany
Pixabay/Karl Egger/mapy.meteo.pl
Pogoda, niedziela 18 lutego

Niż znad Skandynawii powoli się wypełnia. Oznacza to, że już niebawem jego miejsce będzie musiał zająć inny układ baryczny, który będzie determinował warunki pogodowe nad naszym krajem. Jest niemal pewne, że dostaniemy się w orbitę wyżu Holger, który znajduje się nad Europą południowo-zachodnią. Czy zwiastuje to wzrost temperatury? Zobaczmy.

Po ostatniej chłodniejszej nocy, słupki rtęci szybko zaczną wskazywać wartości dodatnie. Na zachodzie będzie można już realnie odczuć wpływ cieplejszych mas powietrza, jednak po wschodzie słońca i we wczesnych godzinach porannych raczej nie zanosi się na przekroczenie progu 6-7 st. C:

 

fot. za: WXCHARTS
fot. za: WXCHARTS

 


Najcieplej będzie na Dolnym Śląsku: od 5 do 7 st. C. Na Pomorzu Zachodnim, ziemi lubuskiej, w Wielkopolsce, na Opolszczyźnie, Górnym Śląsku i w Małopolsce termometry pokażą 3-4 stopnie powyżej zera. Najchłodniej, z wartościami oscylującymi wokół 0 do 2 st. C będzie:

  • na Pomorzu Gdańskim,
  • na Warmii i Mazurach,
  • na Podlasiu,
  • na Mazowszu,
  • w województwie łódzkim,
  • na Lubelszczyźnie,
  • w województwie świętokrzyskim.

 

Lokalne przymrozki możliwe zwłaszcza na Suwalszczyźnie oraz w Tatrach i na Pogórzach Przedtarzańskich. IMGW nie prognozuje na niedzielę żadnych ostrzeżeń pogodowych, a napięta sytuacja hydrologiczna utrzymuje się zwłaszcza na Warcie oraz w środkowym biegu Odry. Z dobrych wieści bez wątpienia warto wskazać też na biomet – ten będzie korzystny w całej Polsce.


Co z zachmurzeniem? Z jednej strony w dzielnicach zachodnich i centralnych wciąż będzie przetaczał się „wał” chmur, jednak liczne szanse na rozpogodzenia rysują się zwłaszcza w dzielnicach znajdujących się na prawym brzegu rzeki Wisły. Nigdzie nie powinno padać.

Granice Polski będą też granicami zachmurzenia. Ale będzie całkiem ciepło

Raz na jakiś czas zdarza się w pogodzie sytuacja, kiedy granica zachmurzenia dość dobrze pokrywa się z granicami geograficznymi państw. W naszych warunkach taki scenariusz jest dość powszechny zwłaszcza na granicy południowej, za sprawą dwóch pasm górskich (Karpat i Sudetów) oraz zachodniej, którą w większości wyznacza rzeka Odra

 

ZOBACZ: Pogoda. Pas deszczu przemieszcza się nad Polską. Przyjemna aura już za nami


Jeśli modele numeryczne dobrze przewidziały układ zachmurzenia w Europie Środkowej nad naszym krajem, to dzisiejszym popołudniem obłoki znajdą się nad niemal całą Polską:

 

fot. za: mapy.meteo.pl (UM, 1,5 km)
fot. za: mapy.meteo.pl (UM, 1,5 km)

 


Takiego scenariusza w pogodzie spodziewamy się wczesnym popołudniem, najpewniej okolicami 12-14. Lokalne rozpogodzenia są dość prawdopodobne zwłaszcza na Dolnym Śląsku, w okolicach Bramy Morawskiej, a później także i na Pomorzu i w województwie lubuskim. Słowem – zachmurzenie będzie stopniowo ustępować. To dobre wieści. 


Na Dolnym Śląsku słupki rtęci mogą przebić granicę 10 st. C:

 

fot. za: WXCHARTS
fot. za: WXCHARTS

 


Ciepło będzie też na ziemi lubuskiej, Opolszczyźnie, na ziemi szczecińskiej oraz na Górnym Śląsku. Wszędzie tam liczymy na 6-7 kresek. Najchłodniej na Warmii, Mazurach, Podlasiu oraz w centralnej i wschodniej części Mazowsza. W tych regionach temperatura nie powinna przekroczyć 3 stopni powyżej zera. Podobne wartości także na pograniczu polsko-ukraińskim w Bieszczadach.

Bezchmurny, ładny wieczór, który poprzedzi zmierzającą nad kraj ścianę deszczu

Spodziewamy się, że w okolicach godziny 16-18 niebo nad niemal całym krajem będzie już niemal bezchmurne. Lokalnie mogą pojawić się obłoki piętra wysokiego (zwłaszcza na zachodzie), jednak w ogólnym rozrachunku pogoda będzie całkiem dobra. 


Wieczorem i w nocy zarysuje się też spory kontrast temperaturowy nad krajem. W całym pasie zachodnim, nieopodal granicy z Niemcami liczymy na 7-8 stopni. Na Górnym Śląsku, Opolszczyźnie i w Wielkopolsce spodziewane 5 kresek powyżej zera. W dzielnicach znajdujących się na prawym brzegu rzeki Wisły oraz w województwie świętokrzyskim nie więcej niż 0-1 stopni.


Warto zwrócić też uwagę na nadciągającą strefę opadów:

 

fot. za: mapy.meteo.pl (UM, 1,5 km)
fot. za: mapy.meteo.pl (UM, 1,5 km)

 


Wedrze się ona nad Polskę późnym wieczorem, najpewniej między 20 a 22 i będzie się dalej przemieszczać na wschód. Późno w nocy lub nad ranem dotrze do dzielnic centralnych. Przyniesie ze sobą nie tylko opady, ale i zachmurzenie oraz dość intensywny, zachodni wiatr. 

polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie