Akcja na jeziorze Wigry. Nie udało się uratować dwóch chłopców

Polska
Akcja na jeziorze Wigry. Nie udało się uratować dwóch chłopców
Pixabay/zdj. ilustracyjne
Lód na jeziorze Wigry okazał się zbyt cienki

- Nie żyją nastolatkowie, pod którymi w sobotę załamał się lód na jeziorze Wigry - przekazał dyrektor szpitala wojewódzkiego w Suwałkach. Chłopcy trafili do placówki w ciężkim stanie.

Jak informowaliśmy w sobotę wieczorem, pod dwoma chłopcami na jeziorze Wigry koło Suwałk załamał się lód. Na miejscu interweniowali strażacy, którym udało się wyciągnąć chłopców z wody i przywrócić ich funkcje życiowe. Obaj trafili do szpitala w poważnym stanie.

 

W niedzielę rano dyrektor suwalskiego szpitala wojewódzkiego Adama Szałanda potwierdził, że obaj nastolatkowie zmarli - jeden jeszcze w sobotę wieczorem, drugi w niedzielę po północy.

Wigry. Pod chłopcami załamał się lód

Rzeczniczka prasowa podlaskiego komendanta wojewódzkiego PSP Justyna Kłusewicz informowała w sobotę, że strażacy zostali wezwani na akcję ratunkową około godziny 17:00. 

 

- Otrzymaliśmy zgłoszenie, że nad jeziorem Wigry, około 200 metrów od brzegu pod dwójką chłopców załamał się lód - przekazała w rozmowie z polsatnews.pl.

 

ZOBACZ: Akcja ratunkowa na jeziorze Wigry. Pod chłopcami zawalił się lód


Na miejsce wysłano osiem zastępów straży pożarnej, w tym grupę wodno-nurkową z Augustowa. 

 

Młodszego z chłopców udało się wyłowić z powierzchni wody. Starszego z chłopców odnaleźli nurkowie już pod powierzchnią wody. Po reanimacji udało się przywrócić mu czynności życiowe.

 

Chłopcy zostali zabrani w ciężkim stanie do Szpitala Wojewódzkiego im. dr. Ludwika Rydygiera w Suwałkach. Okoliczności zdarzenia na razie nie są znane. 

Anna Nicz / PAP/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie