Jaka pogoda we wtorek, 06 lutego? Warunki z pewnością zaskoczą wiele osób w całej Polsce
Rozpoczęła się właśnie istotna przebudowa pola ciśnienia nad Atlantykiem. Mimo tego, że ocean jest dość daleko od Polski, już niebawem odczujemy zapoczątkowane tam zmiany także i u nas, nad Wisłą. Towarzyszyć będzie nam zimny, porywisty wiatr oraz spory kontrast termiczny. Co jeszcze wydarzy się w pogodzie?
Jaka pogoda we wtorek, 06.02.24 rano?
Ciepłe masy powietrza z południowego zachodu będą grać pierwsze skrzypce w pogodzie. W całym pasie południowym i centralnym, już w godzinę-dwie po wschodzie słońca, możemy spodziewać się 8-9 stopni powyżej zera. Nieco chłodniej na Pomorzu Gdańskim - tam okolice 5 kresek na plusie.
Niewielka "strefa zimna" obroni się tylko na Podlasiu, gdzie możliwy jest lekki mróz, zbliżony do jednej kreski na minusie. Nad zdecydowaną większością kraju dominować będą chmury. Spadnie też sporo deszczu, a nawet śniegu i śniegu z deszczem!
Przewidujemy, że trudne warunki pogodowe szczególnie dają się we znaki:
- na Pomorzu (deszcz),
- w województwie kujawsko-pomorskim (przelotny deszcz),
- na Mazowszu (deszcz),
- na Warmii i Mazurach (deszcz ze śniegiem),
- na Podlasiu (śnieg, mokry śnieg),
- na ziemi lubelskiej (deszcz).
Na kilka godzin otworzy się okienko pogodowe nad Opolszczyzną, Górnym Śląskiem, Małopolską i południowymi krańcami Podkarpacia. Niestety, ale w okolicach południa niebo nad tymi dzielnicami zdominują chmury. Nie uda się więc połączyć dość wysokiej temperatury względnej z dużym nasłonecznieniem.
Jakby tego było mało, będzie mocno wiało. IMGW wydało ostrzeżenie przed porywistym wichrem dla całego kraju poza województwem podlaskim. Zalecamy, by sprawdzać aktualną mapę ostrzeżeń na stronach Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej np. przed dalszymi wyjazdami.
Problematyczna jest też sytuacja hydrologiczna w Polsce południowej i północno-wschodniej, a kolejna fala opadów na Pomorzu raczej nie ucieszy służb pracujących w pasie nadmorskim.
Jaka pogoda we wtorek, 06.02.24 popołudniem?
Spodziewamy się, że ciepłe masy powietrza ostatecznie wyprą chłód znad Podlasia. Termika przekroczy tam +4 stopnie Celsjusza, co oznacza, że cały (lub niemal cały) śnieg, jaki napadał tam w godzinach porannych, szybko stopnieje.
Na południe od zaznaczonej przez nas na mapie, żółtej linii, słupki rtęci mogą otrzeć się o +10 stopni Celsjusza. Jest dość prawdopodobne, że takie wartości przekroczymy w województwie lubuskim, na Opolszczyźnie i Górnym Śląsku. Warto zwrócić też uwagę na termikę u podnóża Tatr: +7 kresek na początku lutego to niezbyt częsty widok.
Wicher skutecznie obniży temperaturę odczuwalną. Szacujemy, że ta będzie niższa o około 4-5 kresek od tej, jaką będziemy obserwować na termometrach. Warto mieć to na uwadze, planując wyjścia na dwór. Na południu biomet neutralny, lokalnie korzystny, na północy i północnym wschodzie – niekorzystny.
Jaka pogoda we wtorek, 06.02.24 wieczorem?
Temperatury nad Polską ani drgną. Nawet po zachodzie słońca wciąż będzie ciepło: na zachodzie i południu nawet 10 stopni, a na Podlasiu okolice 5-6 kresek powyżej zera. U podnóża Tatr okolice +1 kreski na plusie, a w Beskidzie Żywieckim +4°C.
Wciąż będzie mocno padać na północy Polski. Spodziewamy się, że deszcz da się mocno we znaki wszystkim mieszkającym na północ od linii, jaką wyznaczają miasta: Gorzów Wielkopolski – Poznań – Łódź – Radom – Lublin.
Na południu gęste chmury piętra niskiego. W tej chwili nie ma większych szans na rozpogodzenia w całym kraju. Późno w nocy, znad Skandynawii nad Polskę wedrą się chłodne masy powietrza, a temperatura zacznie szybko spadać. W środę obudzimy się już w zupełnie nowej rzeczywistości pogodowej – o szczegółach opowiemy w jutrzejszym newsie meteo!