Tysiące rozwodów Polaków może być nieważnych. Wszystko przez jeden przepis

Polska

Osobom, które rozwiodły się w czasie pandemii, może grozić powtórna procedura rozwodowa i problem w wejście w kolejny związek. Sąd Najwyższy orzekł, że część tych postępowań może być nieważnych. Wszystko przez zmianę przepisów, do której niektóre sądy się nie przystosowały.

Sędziowski młotek na drewnianej podstawie, obok wycinek z koła przedstawiający dwie obrączki ślubne.
Polsat News x PxHere
Rozwody zawarte w czasie pandemii mogą być nieważne (zdjęcie ilustracyjne)

Sprawa, którą zajął się Sąd Najwyższy, dotyczyła rozwodu z Rzeszowa. Kobieta żądała rozwodu i alimentów, ale sprawę przegrała. Odwołała się do sądu apelacyjnego, a ten skierował zapytanie do Sądu Najwyższego, który orzekł, że postępowanie jest nieważne, bo orzekał nieprawidłowy skład sędziowski.

 

ZOBACZ: Waldemar Kraska: Wielu pacjentów podczas pandemii przełożyło badania onkologiczne

 

Sprawę tę prowadzi rzeszowska kancelaria. - Niestety musimy przejść z klientami tą trudną dla nich sprawę od początku - powiedział w rozmowie z Polsat News mec. Piotr Łukasik z Kancelarii Adwokackiej Borucka Hein Łukasik w Rzeszowie.

Wszystko przez jeden przepis

Przed pandemią o rozwodzie decydował sędzia i dwóch ławników. Natomiast w trakcie pandemii zmieniono przepisy - wystarczył jeden sędzia. Sąd w Rzeszowie orzekał jednak w starym składzie z ławnikami. Zauważył to sąd apelacyjny i potwierdził SN.

 

Sąd Najwyższy powołał się na artykuł nr 379 punkt 4. Kodeksu postępowania cywilnego, który mówi, że "jeżeli skład sądu orzekającego, był sprzeczny z przepisami prawa albo jeżeli w rozpoznaniu sprawy brał udział sędzia wyłączony z ustawy, zachodzi nieważność postępowania". 

 

 

- Każda ze stron mogła zawierać umowy na nowo, układać swoje życie cywilne. A teraz może zaistnieć sytuacja, że powrócimy do tego postępowania - zauważa mec. Piotr Łukasik.

To nie koniec problemów

Problemów może być więcej. - Sąd orzekający, miejmy nadzieję już w prawidłowym składzie, będzie badał wszystkie czynniki - czyli od nowa ustalał miejsce zamieszkania dzieci, czy na przykład wysokość alimentów - powiedziała adwokat Eliza Kuna.

 

Jeśli wyrok jest nieprawomocny, sprawa z automatu toczy się od początku. Jeśli wyrok już zapadł, rozwodzący się mają trzy miesiące na decyzję, co zrobić.

 

ZOBACZ: Liczba Polaków myjących ręce wzrosła podczas pandemii

 

- To też nie jest tak, że czynności przeprowadzone w tej pierwszej sprawie, nie mają znaczenia. Świadkowie muszą zeznawać to samo, bo inaczej ich wiarygodność będzie podważana. Co najwyżej strony mogą być troszeczkę lepiej przygotowane do tego postępowania - powiedział Mateusz Szymura z Kancelarii prawnej Sobota Jachira.

 

Przypomnijmy, że w latach 2020-2021 sądy ogłaszały rekordowo duże liczby rozwodów, tj. 241,8 tys. w 2020 roku i 268,8 tys. w 2021 roku.

 

Istnieje też ryzyko, że planujący zawrzeć nowy związek nie będzie mógł tego zrobić, bo poprzedni - w świetle prawa - wciąż trwa. 

 

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Agata Sucharska / sgo / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie