Pożar stodoły w Galinach. Zginęło kilkadziesiąt cieląt
W gospodarstwie w Galinach (woj. warminsko-mazurskie) wybuchł pożar. Ogień strawił cały budynek stodoły, w której trzymano zwierzęta. W płomieniach zginęło 30 cieląt. Przyczyny pożaru wyjaśniają straż pożarna i policja.
Państwowa Straż Pożarna w Bartoszycach otrzymała zgłoszenie pożarze w czwartek o godz. 6:22. Ogień pojawił się w stodole na terenie gospodarstwa rolnego we wsi Galiny.
Pożar stodoły w Galinach. Zginęły cielęta
- Na miejscu zdarzenia rozdysponowano osiem zastępów PSP i OSP i jeden samochód operacyjny - przekazał PolsatNews.pl mł. bryg. Piotr Kowalski z bartoszyckiej straży pożarnej. - Na miejscu zdarzenia strażacy zastali stodołę całkowicie objętą ogniem. W wyniku pożaru uległa ona całkowitemu zniszczeniu. Działania skupiły się na podaniu wody na palący się budynek stodoły. Strażacy prowadzili też działania w obronie budynków sąsiednich, by zapobiec rozprzestrzenianiu się pożaru - doprecyzował oficer prasowy.
ZOBACZ: Łódź: Kilka pożarów jednego dnia. Są ofiary
W pożarze zginęło około 30 sztuk cieląt, które znajdowały się w budynku gospodarczym. W akcji gaśniczej uczestniczyło 27 strażaków.
Przyczyny i okoliczności pożaru wyjaśni policja i straż pożarna.