Pogoda na piątek, 12 stycznia: przelotne opady, odwilż, mróz i porywisty wiatr, ale i… słońce
Tak, jak wspominaliśmy we wczorajszej prognozie, wyż znad Skandynawii nie jest już czynnikiem kształtującym pogodę w naszym kraju. Po kilku mroźnych dniach Polska znów trafi w objęcia niżów z zachodu. Paradoksalnie, nie musi to oznaczać, że pokrywa śnieżna ponownie stopnieje niemal do zera.
Jaka pogoda w piątek, 12.01.24 rano?
W pasie wschodnim chłód wciąż może być spory. Spodziewamy się, że od Warmii, Mazur, Podlasia, przez Lubelszczyznę, aż po Podkarpacie, słupki rtęci mogą wyhamować dopiero przy -6 stopniach Celsjusza. Podobne wartości będą odnotowywane również w Tatrach i w Beskidzie Żywieckim.
W pasie centralnym, ciągnącym się od Bydgoszczy, przez Łódź, po Katowice i dalej na południe, wzdłuż Sudetów ku granicy z Niemcami lekki mróz, zbliżony do minus dwóch stopni Celsjusza. W pasie nadmorskim oraz na krańcach zachodnich, przez Dolny Śląsk, po ziemię lubuską i Pomorze temperatura będzie wahać się od -1 do +2 stopni.
We wczesnych godzinach porannych może dojść do dość ciekawego, nieczęsto spotykanego zjawiska pogodowego nad naszym krajem. Jeśli modele pogodowe sprawdzą się, to niewielkie, raczej punktowe opady śniegu będą ciągnąć się wzdłuż granic Polski z:
- Niemcami
- Czechami
- Słowacją
Oznacza to, że w tym samym czasie (operując pewnym uproszczeniem), biały puch będzie spadał z nieba na granicach o łącznej długości aż 1800 kilometrów. To nieczęsta sytuacja w pogodzie - zwłaszcza w takiej konfiguracji, gdzie od tych trzech sąsiednich nacji oddziela nas granica ciągnąca się wzdłuż rzeki oraz dwa duże pasma górskie.
Już pobieżna analiza powyższej grafiki pozwala stwierdzić, że piękny, słoneczny poranek zapowiada się zwłaszcza na prawym brzegu rzeki Wisły oraz na Górnym Śląsku. Na zachodzie i na ziemi kieleckiej raczej pochmurno, jednak poza wspomnianymi już "granicznymi" opadami śniegu, padać nie powinno.
Będzie to dość spokojny dzień. IMGW wydało ostrzeżenia przed silnym wiatrem tylko dla:
- powiatu puckiego
- aglomeracji trójmiejskiej
Jaka pogoda w czwartek, 12.01.24 popołudniem?
Zachmurzenie rozleje się nad większość kraju, a słoneczną aurą będą cieszyć się głównie mieszkańcy Podkarpacia. Spodziewamy się, że niewielkie opady na południu i zachodzie dość szybko zanikną. Może natomiast poprószyć na Warmii i Mazurach, a lokalnie także na pograniczu śląsko-małopolskim. Uspokajamy, śniegu przybędzie niewiele, nie trzeba obawiać się o kilka-kilkanaście cm opadu.
W ujęciu temperaturowym Polskę będzie można podzielić na trzy części: z wartościami dodatnimi, z termiką w okolicach zera oraz tę, gdzie będzie trzymał mróz:
Słupki rtęci przekroczą zero stopni na: Warmii, Mazurach, Pomorzu, ziemi lubuskiej oraz w centralnej i zachodniej części województwa dolnośląskiego. Okolice zera stopni rozgoszczą się na Kujawach, w Wielkopolsce, na Opolszczyźnie i w rejonach podgórskich na Dolnym Śląsku. Chłód, z wartościami zbliżonymi do -2 stopni Celsjusza na wschód od linii Białystok-Warszawa-Łódź-Opole.
Z godziny na godzinę będzie coraz mocniej wiało na północy, ze szczególnym wskazaniem na Pomorze Gdańskie oraz województwo kujawsko-pomorskie. Podmuchy wichru i zachmurzenie sprawią, że temperatury odczuwalne będą o wiele niższe niż te, które pokażą termometry:
Jaka pogoda w czwartek, 12.01.24 wieczorem?
Spodziewamy się, że w kilka godzin po zachodzie słońca słupki rtęci nad większością kraju będą pokazywać wartości ujemne, choć nie ma mowy o wielkich mrozach. Należy raczej liczyć się z wartościami zbliżonymi do -1 stopnia Celsjusza.
Wyjątków potwierdzających tę regułę będzie bardzo mało. Można tu jednak wskazać na:
- Tatry (do -10 stopni)
- pogranicze polsko-rosyjskie i polsko-litewskie na Mazurach i Podlasiu (lokalnie 7 stopni poniżej zera)
- Sudety i Karpaty - tam do -5 kresek
Uwaga! Wieczorem i nocą przez wschodnią część Polski będzie przechodził front, który może przynieść opady śniegu. Przewidujemy, że może popadać w następujących regionach:
Cały kraj będzie wręcz skąpany w chmurach. Nie ma co liczyć na większe rozpogodzenia. Co ciekawe, w sobotę inicjatywę w pogodzie na moment odzyska zima - dodatnie wartości zostaną wyparte znad niemal całej Polski. O szczegółach opowiemy jednak w jutrzejszym newsie pogodowym.
Czytaj więcej