Ekwador. Z więzienia o zaostrzonym rygorze uciekł najgroźniejszy przestępca w kraju
Z więzienia o zaostrzonym rygorze w Guayaquil uciekł najgroźniejszy przestępca Ekwadoru José Adolfo Macías Villamar, pseudonim "Fito". Odbywał karę 34 lat pozbawienia wolności, m.in. za udział w przestępczości zorganizowanej i morderstwa. Oskarża się go również o zlecenie zabójstwa Fernando Villavicencio, kandydata w niedawnych wyborach prezydenckich.
44-letni José Adolfo Macías Villamar, znany jako "Fito", jest liderem Los Choneros - najgroźniejszej grupy przestępczej w kraju, która współpracuje z meksykańskim kartelem Sinaloa. Za kratki trafił w 2011 roku, w celu odbycia kary 34 lat pozbawienia wolności. Od niedawna przebywał w więzieniu o zaostrzonym rygorze w Guayaquil, największym mieście Ekwadoru.
Nie jest to jego pierwsza ucieczka. W lutym 2013 r. "Fito" i 15 innych więźniów z gangu Los Choneros uciekli z więzienia o zaostrzonym rygorze La Roca. Przez 10 miesięcy, które spędzili na wolności, byli najbardziej poszukiwanymi przestępcami w kraju - zaznacza hiszpański dziennik "El País".
Z więzienia o zaostrzonym rygorze uciekł najgroźniejszy przestępca Ekwadoru
W niedzielę lokalne media podały, że pod kompleksem więziennym w Guayaquil, gdzie przebywa łącznie 12 tysięcy skazanych, pojawiły się liczne siły policji i wojska. Według oficjalnego komunikatu służb celem operacji było oczyszczenie więzienia z nielegalnych przedmiotów, w tym broni.
ZOBACZ: Ekwador. Prowadził transmisję na Tik Toku. Nagrał własną śmierć
Po kilku godzinach poinformowano, że akcja zakończyła się sukcesem, w jej trakcie odkryto jednak, że z jednej z cel zniknął osadzony. - Dzisiaj policja wraz z siłami zbrojnymi zauważyła nieobecność jednego z więźniów, który przebywa w tym ośrodku resocjalizacyjnym - poinformował komendant policji Cesar Zapata, cytowany przez "El País". Brakującym więźniem okazał się być "Fito". "El País" podaje, że jego nieobecność wykryto 15 godzin od momentu ucieczki.
Kryzys bezpieczeństwa w Ekwadorze. Gangi sieją terror
Ucieczka przestępcy jest wizerunkową porażką prezydenta Ekwadoru Daniela Noboi. 36-letni syn właściciela imperium bananowego objął władze w kraju pod koniec listopada 2023 roku. W kampanii wyborczej zapowiadał, że rozprawi się z szalejącą przestępczością i gangami narkotykowymi, które za nią stoją.
Kryzys bezpieczeństwa w kraju zdominował okres przedwyborczy. 9 sierpnia w biały dzień zamordowany został jeden z kandydatów do objęcia urzędu - Fernando Villavicencio. O zlecenie zabójstwa podejrzewa się "Fito". Po tym zdarzeniu Noboa zaczął pojawiać się na wiecach wyborczych w kamizelce kuloodpornej. Jak pokazują ostatnie wydarzenia w Ekwadorze, spełnienie obietnic z kampanii wyborczej nie będzie łatwe.
Czytaj więcej