Korea Północna. Kim Dzong Un z apelem do kobiet. "Wzywam do podjęcia wysiłków"

Świat
Korea Północna. Kim Dzong Un z apelem do kobiet. "Wzywam do podjęcia wysiłków"
AP/NORTH KOREAN GOVERNMENT
Kim Dzong Un z apelem do kobiet

Kim Dzong Un podczas spotkania z kobietami w stolicy Korei Północnej zaapelował do nich, by rodziły więcej dzieci. - Wzywam do podjęcia wysiłków, bo to obszar pracy wartej poświęcenia - powiedziała podczas wydarzenia przywódca kraju i dodał, że "walka w kierunku poprawy dzietności to obowiązek wynikający z prowadzenia gospodarstwa domowego".

Przywódca Korei Północnej podczas wystąpienia w stolicy - Pjongjangu - zwrócił się z apelem do kobiet. Stwierdził, że walka w kierunku poprawy dzietności to obowiązek wynikający z prowadzenia gospodarstwa domowego. - Zapobiegnięcie spadkowi liczby urodzeń i dobra opieka nad dziećmi są kluczowymi kwestiami, na których trzeba się skupić. Wzywam do podjęcia wysiłków, bo to obszar pracy wartej poświęcenia - powiedziała Kim podczas wydarzenia.

 

Dyktator podziękował też matkom za ich rolę we wzmocnieniu kraju. - Ja sam zawsze myślę o matkach, kiedy ciąży mi praca nad budowaniem silnego kraju - powiedział Kim.

 

ZOBACZ: Korea Północna wystrzeliła satelitę szpiegowskiego "Malligyong-1". Jest reakcja Seulu

 

W Korei Północnej wskaźnik dzietności (TFR) to ok. 1,8 , co oznacza, że na jedną kobietę rodzi się tam 1,8 dziecka. To niemal tyle samo, co w najlepszym pod tym względem europejskim kraju - Francji. 

Korea Północna nie ma najgorzej. Problem w wielu krajach 

W ostatnich latach niemal na całym świecie widać tendencję spadkową. Poza Koreą Północną, w innych azjatyckich krajach też sytuacja nie wygląda najlepiej - w Korei Południowej współczynnik dzietności spadł do rekordowo niskiego poziomu 0,78, podczas gdy w Japonii jest na poziomie 1,26.

 

ZOBACZ: GUS. Problem z dzietnością w Polsce. Tak źle nie było od II wojny światowej

 

Jak pisze Reuters - spadek dzietności to kwestia nienajlepszej opieki medycznej w tym Korei Północnej, gdzie brakuje pediatrów. Poza tym kraj ten w ostatnich dziesięcioleciach zmaga się z poważnymi niedoborami żywności i klęskami żywiołowymi. Prawdziwą tragedią była klęska głodu w latach 90., w wyniku której w ciągu pięciu lat (1995-99) mogło umrzeć nawet trzy miliony ludzi. 

Karolina Gawot / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie