Śmierć Gabriela Seweryna z "Królowych życia". Wyniki sekcji zwłok

Polska
Śmierć Gabriela Seweryna z "Królowych życia". Wyniki sekcji zwłok
Instagram/gabriel_seweryn
Są wyniki sekcji zwłok Gabriela Seweryna

Prokuratura Okręgowa w Legnicy przekazała wyniki sekcji zwłok Gabriela Seweryna. Mężczyzna zmarł we wtorek, po tym, jak kilka godzin wcześniej trafił na SOR. Przed przyjęciem do szpitala udostępnił film, na którym skarżył się na brak pomocy od ratowników medycznych. - Ja naprawdę umrę - krzyczał.

Sekcja zwłok Gabriela Seweryna odbyła się w czwartek. Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy Lidia Tkaczyszyn przekazała w rozmowie z polsatnews.pl, że na razie nie ustalono przyczyny zgonu.

 

- W dniu wczorajszym (30 listopada) odbyła się sekcja zwłok, ale biegły nie ustalił, co było przyczyną śmierci. Konieczne będzie wykonanie dodatkowych badań, w tym toksykologicznych, które zweryfikują m.in. obecność takich substancji jak alkohol, narkotyki czy innych zakazanych farmaceutyków - powiedziała rzeczniczka. 

 

- Trudno mi powiedzieć, kiedy będą wyniki. Myślę, że nie wcześniej niż za dwa tygodnie - dodała. 

Nie żyje Gabriel Seweryn z "Królowych życia"

Celebryta kilka godzin przed śmiercią udostępnił w mediach społecznościowych transmisję, na której błagał o pomoc. W tle znajdowała się karetka pogotowia. - Mnie tu dusi i nikt mi nie chce tu pomóc. Ja naprawdę umrę - krzyczał na filmie. Ratownicy tłumaczyli, że przyjechali na wezwanie, ale mężczyzna "był agresywny".

 

- W pewnym momencie dochodzi do agresji ze strony pacjenta i osoby wzywającej pomoc. Była agresja słowna i groźby karalne. Istniało ryzyko fizycznego uszkodzenia ambulansu - przekazał Szymon Czyżewski z Pogotowia Ratunkowego w Legnicy w rozmowie z Polsat News.

Zatrzymanie akcji serca Gabriela Seweryna

Po nieudzieleniu pomocy przez ratowników z karetki pogotowia, celebryta miał udać się do szpitala taksówką. Według informacji przekazanych przez lekarzy, Seweryn został przyjęty na Szpitalny Oddział Ratunkowy, gdzie podano mu leki oraz pobrano krew do badań. 

 

- Po około dwóch godzinach wydawało się, że stan pacjenta się poprawia. Deklarował, że czuje się lepiej. Nagle doszło do zatrzymania akcji serca. Po godzinnej reanimacji, lekarz stwierdził zgon - powiedziała w rozmowie z Polsat News rzeczniczka Głogowskiego Szpitala Powiatowego Ewa Todorov.

 

Gabriel Seweryn zmarł we wtorek w szpitalu w Głogowie. Miał 56 lat. Seweryn, nazywany także "Versace z Głogowa", był projektantem futer oraz uczestnikiem kilku edycji programu "Królowe życia".

Aleksandra Boryń / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie