Chiny podbijają kosmos. Udana wymiana załogi stacji kosmicznej

Świat
Chiny podbijają kosmos. Udana wymiana załogi stacji kosmicznej
China Manned Space

Trzech chińskich astronautów powróciło na Ziemię po blisko półrocznym pobycie w stacji kosmicznej Tiangong. W zeszłym tygodniu na stację przybyła nowa załoga, która zmieniła powracający personel.

Kapsuła Shenzhou-16 z trzema astronautami Jing Haipeng, Zhu Yangzhu i Gui Haichao dotknęła powierzchni Ziemii we wtorek rano. Jak podała chińska agencja Xinhua, kapsuła zeszła na Ziemię na lądowisku Dongfeng na obrzeżach pustyni Gobi w północnych Chinach.

 

Astronauci spędzili w przestrzeni kosmicznej 154 dni. Z Ziemii wystartowali 30 maja 2023 roku. Jak wyliczyła agencja, w tym czasie wykonali około 70 eksperymentów, odbyli spacer w przestrzeni kosmicznej, przeprowadzili wykład i kilkukrotnie odbierali transporty zapasów na stację.

 

ZOBACZ: Incydent w rosyjskiej części Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. To już trzeci taki przypadek

 

- Jestem bardzo podekscytowany, że wróciliśmy do kraju - relacjonował Jing Haipeng. - Na stacji nasza praca przebiegała bez zarzutów, a wszystkie działania przeprowadziliśmy bez błędów - dodał.

Pierwszy cywilny astronauta

Tym razem na stacji przebywał również pierwszy chiński cywilny astronauta, jest nim Gui Haichao.

 

- Nie mogę się doczekać ponownego wylotu na stację, żeby przeprowadzać dalsze eksperymenty - powiedział. Państwowa agencja Xinhua wskazuje, że astronauci wrócili na Ziemię w dobrym zdrowiu.

 

Stacja Tiangong jest rozwijana w kosmosie od 2021 r. Wtedy Chińczycy umieścili na orbicie pierwszy moduł stacji z kwaterami dla załogi. Następnie dołączyły do niej dwa ramiona, w których mieszczą się laboratoria. Obecnie stacja jest już ukończona, a nowa załoga skupi się na przeprowadzaniu eksperymentów naukowych.

Chiny chcą wylądować na Księżycu do 2030 r.

Chiny, które przeprowadziły pierwszą misję w kosmosie z udziałem ludzi w 2003 roku, chcą do 2030 r. wylądować na Księżycu. Pod koniec 2020 roku udało się im na Księżyc wysłać robota, który powrócił na Ziemię z próbkami do badań.

 

Kraj zdecydował się na budowę własnej stacji po tym, jak chińscy astronauci zostali usunięci z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Stanom Zjednoczonym, które stały za ich wykluczeniem, nie podobał się fakt, że chiński program kosmiczny nadzorowany jest przez armię tego kraju.

 

Jak wskazuje Associated Press, rywalizacja USA i Chin w przestrzeni kosmicznej to kolejna odsłona tarć między tymi państwami, które konkurują m.in. w dziedzinach technologii i wojskowości. USA chcą wrócić na Księżyc do końca 2025 r.

lmo/sgo / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie