Rosja. Trwa rekrutacja kobiet do batalionu ochotniczego. Są szkolone m.in. na snajperów

Świat
Rosja. Trwa rekrutacja kobiet do batalionu ochotniczego. Są szkolone m.in. na snajperów
VKontakte/Pravda.ru
Na platformie VKontakte pojawiło się nagranie z pierwszymi ochotniczkami

Trwa rekrutacja kobiet do batalionu ochotniczego. Przedstawicielki płci pięknej mają być szkolone jako snajperki i operatorki dronów. Za wcielanie ich do armii odpowiada rosyjskie ministerstwo obrony.

O trwającej rekrutacji kobiet poinformował niezależny, rosyjski portal Meduza. Według publikacji prywatna firma Redut, która jest kontrolowana przez rosyjskie MON, prowadzi nabór do specjalizacji bojowych w batalionie ochotniczym Borz.

 

Formacja miała trafić już na ukraiński front. Meduza opisała sprawę powołując się na ogłoszenia werbunkowe z rosyjskiej platformy VKontakte.

 

Zwerbowane kobiety na froncie mają walczyć jako snajperki i operatorki dronów.

 

"Jeżeli kandydatki nie mają umiejętności posługiwania się bronią, oferuje się im miesiąc przygotowań i szkolenia w Doniecku" - czytamy.

Rosjanie rekrutują kobiety. Pensja i odszkodowania

Kandydatki dostają propozycję półrocznego kontraktu. Pensje zaczynają się od 220 tys. rubli czyli niecałych 10 tys. zł. Za obrażenia odniesione na froncie odszkodowania mają wynosić od jednego do trzech milionów rubli czyli do prawie 135 tys. zł. W przypadku śmierci rodzina powinna otrzymać pięć mln rubli (ponad 222 tys. zł).

 

ZOBACZ: Rosjanie zaatakowali za pomocą ciężarówek sprzed 75 lat

 

Po wygaśnięciu kontraktu żołnierki będą otrzymywały status weteranów wojennych. 

 

Początkowo w Borz służyli tylko mężczyźni. 

Pierwsze ochotniczki

Oficjalnie do batalionu miały zgłosić się na razie dwie kobiety. To Julia Szeremet z Doniecka i Natalia Nikonorowa z Uralu. Pierwsza z nich pracuje nad umiejętnościami snajperskimi i uczy się obsługiwać drony. Druga jest ratownikiem medycznym.

 

ZOBACZ: Rosjanin urządził masakrę swoim towarzyszom na froncie

 

Na platformie VKontakte opublikowane zostało nagranie z ochotniczkami. Razem z nimi pojawiła się kobieta w masce, która według opisu pochodzi z Baszkirii. "W publikacji zidentyfikowano ją jako 23-letnią Karinę Kambarową. W oddziale walczy wraz z mężem Antonem Borisowem" - czytamy.

Artur Pokorski / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie