Izrael-Palestyna. Papież Franciszek apeluje o pomoc humanitarną dla Strefy Gazy

Świat

- Bracia, zatrzymajcie się - zaapelował papież Franciszek podczas niedzielnej modlitwy Anioł Pański. Przywódca Kościoła Katolickiego odniósł się do eskalacji wojny Izraela i palestyńskiego Hamasu. W bombardowanej przez izraelskie siły Strefie Gazy panuje dramatyczna sytuacja humanitarna. Palestyńscy bojownicy nadal przetrzymują zakładników.

Izrael-Palestyna. Papież Franciszek apeluje o pomoc humanitarną dla Strefy Gazy
PAP/EPA/Vincenzo Rivieri
Papież Franciszek apeluje o wysłanie pomocy humanitarnej do Stefy Gazy

Papież Franciszek po raz kolejny zaapelował do stron konfliktu na Bliskim Wschodzie. Podczas spotkania z wiernymi na placu Świętego Piotra w Watykanie przy okazji cotygodniowej modlitwy Anioł Pański zwrócił uwagę na "ciężką sytuację humanitarną w Gazie". 

Papież Franciszek: Jestem blisko z wszystkimi, którzy cierpią

- Po raz kolejny moja myśl skierowana jest na to, co dzieje się w Izraelu i Palestynie. Jestem bardzo zaniepokojony, zasmucony. Modlę się i jestem blisko z wszystkimi, którzy cierpią, z zakładnikami, z rannymi, z ofiarami i ich rodzinami - zapewnił Franciszek i dodał, że do Gazy należy wysłać pomoc humanitarną.

 

Jako głowa Kościoła Katolickiego odniósł się również do ostatnich ataków na inne świątynie i szpital w objętym konfliktem obszarze. W piątek izraelskie pociski spadły na prawosławny kościół św. Porfiriusza w Strefie Gazy. W nalocie zginęło 18 Palestyńczyków, którzy szukali wewnątrz schronienia. Prawosławny Patriarchat Jerozolimy wydał oświadczenie potępiające atak na świątynię, izraelskie siły obronne oświadczyły natomiast, że celem ich ataku była sąsiadująca z kościołem kryjówka Hamasu.

 

We wtorek natomiast w należącym do anglikańskiego zgromadzenia szpitalu Al-Ahli doszło do wybuchu, w efekcie którego śmierć poniosło ponad 500 osób. Władze Izraela i Palestyny wzajemnie obwiniają się o atak. 

 

- Bracia, zatrzymajcie się - zaapelował papież Franciszek. 

Odwetowy atak Izraela na Hamas. W Stefie Gazy zginęło już 4651 osób

Po raz pierwszy duchowny skomentował sytuację izraelsko-palestyńską dzień po ataku palestyńskiego Hamasu na Izrael 7 października, prosząc o pokój i nieeskalowanie konfliktu. - Prawem tego, kto jest atakowany jest bronić się, ale jestem bardzo zaniepokojony całkowitym oblężeniem, w jakim żyją Palestyńczycy w Gazie, gdzie także jest wiele niewinnych ofiar - mówił kilka dni później. 

 

W niedzielę kierowane przez Hamas palestyńskie ministerstwo zdrowia poinformowało, że od początku wojny na terenie Gazy zginęło 4651 osób, a ponad 14 tysięcy zostało rannych - podaje agencja AFP. Według informacji Izraela, 212 osób jest nadal przetrzymywanych jako zakładnicy w Gazie.

 

W izraelskich nalotach w ciągu ostatnich 24 godzin zginęło 266 Palestyńczyków, w tym 177 dzieci, władze nawołują mieszkańców Strefy Gazy do ewakuowania się.  Izrael wciąż atakowany jest od strony libańskiej granicy, gdzie działa wspierany przez Iran Hezbollah.

 

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

ako / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie