Wyniki wyborów 2023. Ostatnia konferencja PKW

Polska
Wyniki wyborów 2023. Ostatnia konferencja PKW
PKW
Konferencja PKW

We wtorek odbyła się ostatnia konferencja PKW dot. wyborów parlamentarnych 2023. Jak przekazano, frekwencja wyborcza wyniosła 74,38 proc. - To olbrzymia, tytaniczna praca - powiedział o procesie liczenia głosów szef PKW Sylwester Marciniak.

Państwowa Komisja Wyborcza podała ostateczne wyniki wszystkich komitetów wyborczych.

 

Przewodniczący PKW Sylwester Marciniak odczytał nazwiska parlamentarzystek i parlamentarzystów, którzy zdobyli mandaty do Sejmu i Senatu.

 

PKW podsumowała także przeprowadzone równocześnie z wyborami referendum, którego frekwencja wyniosła 40,91 proc. Taki wynik oznacza, że referendum nie jest wiążące.

 

Transmisja konferencji PKW:

 

 

PKW podziękowała wszystkim biorącym udział w wyborach. Po konferencji dziennikarze pytali o problemy podczas oddawania głosów, np. długie kolejki do niektórych lokali oraz o to, z czego wynikały problemy w zliczaniu głosów z zagranicy.

 

Przewodniczący PKW Sylwester Marciniak tłumaczył, że najpierw czasu wymagało zliczenie głosów przez komisje zagraniczne, następnie protokoły zostały przekazane i za pośrednictwem konsulów trafiły do okręgowych komisji wyborczych.

 

Dodał, że w Polsce było ponad 31 tys. komisji, "głosowało 30 mln (osób), a my od dłuższego czasu rozmawiamy wyłącznie o zagranicy, gdzie utworzono 416 obwodów głosowania". - To i tak była - w stosunku nawet do roku 2019 - zwiększona liczba o przeszło 100, już nie wspomnę o roku 2015, gdzie takich obwodów głosowania za granicą było 250 - zauważył.

Szef PKW: Chodzi o to, żeby wyniki były niepodważalne

Szef PKW podkreślił, że przekazanie protokołów do Okręgowej Komisji Wyborczej w Warszawie trwało godziny. - Zanim te protokoły uległy weryfikacji - to jest kolejna olbrzymia praca. Zapominamy o tym, że Okręg Wyborczy nr 19 w Warszawie ma również Warszawę, gdzie ma dwa miliony głosujących - zaznaczył Marciniak.

 

ZOBACZ: Wybory 2023. Sąd Najwyższy orzeknie o ważności. Ma jeszcze niemal trzy miesiące

 

- Ten okręg to blisko 1,3 tys. obwodów głosowania, w tym faktycznie 400 z zagranicy. To też chodzi o to, żeby wyniki, które dzisiaj podaliśmy, były niepodważalne. Przecież mogą wpłynąć protesty. Później Sąd Najwyższy zajmuje się ważnością wyborów. To jest olbrzymia, tytaniczna praca - ocenił.

 

Pytany, czy jest rozważane, aby w kolejnych wyborach zagraniczne głosy były liczone przez oddzielną komisję powiedział, że "musi być do tego podstawa prawna". - Kodeks wyborczy, póki co, takiej możliwości nie daje - poinformował szef PKW.

Magdalena Pietrzak: Mocno nas to zabolało

Dziennikarze pytali członków Państwowej Komisji Wyborczej również o powody opóźnienia wtorkowej konferencji PKW, a także, czy w związku z problemami w komisjach wyborczych związanych z długim czasem oczekiwania na oddanie głosu zamierzają podać się do dymisji.

 

- Mocno nas zabolało patrzenie na to, w jakich warunkach wyborcy oddają głosy - powiedziała Magdalena Pietrzak, szefowa Krajowego Biura Wyborczego.

 

Odnosząc się do problemów z kolejkami do głosowania, Pietrzak zwróciła uwagę, że zgodnie z przepisami Kodeksu wyborczego "obsługę i techniczno-materialne warunki pracy obwodowych komisji wyborczych oraz wykonanie zadań związanych z organizacją i przeprowadzeniem wyborów na obszarze gminy zapewnia wójt, burmistrz, prezydent miasta".

 

Oficjalne wyniki wyborów znaleźć można także pod tym linkiem.

Wybory 2023. Ostateczne wyniki

We wtorek poznaliśmy oficjalne wyniki wyborów do Sejmu i Senatu. Najlepszy wynik w głosowaniu na posłów osiągnęło PiS - 35,38 proc. Ten rezultat nie pozwala jednak partii rządzącej na przewagę w izbie niższej. Uzyska tam 194 mandaty, gdy większość wynosi 231.

 

Nowy rząd prawdopodobnie utworzą Koalicja Obywatelska (30,70 proc., 157 mandatów), Trzecia Droga (14,40 proc., 65 mandatów) oraz Nowa Lewica (8,61 proc., 26 mandatów).

 

ZOBACZ: Wyniki wyborów. Kto dostał się do Senatu?

 

Do Sejmu wejdzie również Konfederacja, na którą zagłosowało 7,16 proc. osób. Przełożyło się to na 18 miejsc w Sejmie. Pięcioprocentowego progu wyborczego nie przekroczyły dwa ogólnopolskie komitety: Bezpartyjni Samorządowcy (1,86 proc.) i Polska Jest Jedna (1,63 proc.). 

 

Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak podczas konferencji prasowej poinformował też, że na KW Wyborców Ruchu Dobrobytu i Pokoju głos oddało 0,12 proc. Z kolei na KW Normalny Kraj głosowało 0,02 proc.

 

Mniejszość Niemiecka uzyskała 0,12 proc. głosów, Ruch Naprawy Polski 0,004 proc., a Antypartia 0,005 proc.

Wybory do Senatu. Pakt senacki z przewagą

Z kolei w wyborach do Senatu PiS uzyskało 34,81 proc., KO - 28,91 proc., Trzecia Droga - 11,50 proc., Konfederacja - 6,75 proc., Nowa Lewica 5,29 proc., Bezpartyjni Samorządowcy 4,91 proc., a Polska Jest Jedna - 0,26 proc.

 

Wybory do izby wyższej parlamentu opierają się na jednomandatowych okręgach wyborczych - wygrywa osoba, która w okręgu zdobędzie najwięcej głosów. Większość w Senacie zdobył pakt senacki, który tworzą KO, Nowa Lewica i Trzecia Droga. Dotychczasowa opozycja zdobyła 66 na 100 możliwych mandatów.

wka/an / Polsatnews.pl / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie