Hamas zapowiada "dzień gniewu". Wiceszef MSZ do Polaków: Uważajcie na siebie
Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński poinformował w piątek rano o podwyższonej gotowości polskich ambasad i konsulatów. Prosił obywateli za granicą, aby "zostali bezpieczni". To reakcja na zapowiedziany przez Hamas "dzień gniewu".
Hamas wzywa swoich zwolenników do organizowania protestów wspierających Palestynę nazywając to "dniem gniewu". Eksperci wskazują, że istnieje wysokie ryzyko przerodzenia tego w masowe ataki lub zamieszki. Manifestacje mają odbywać się zarówno w krajach muzułmańskich, jak i europejskich.
ZOBACZ: Izrael walczy o swoje istnienie? Możliwa walka na pięć frontów
"Dzień Gniewu" miał miejsce w historii m.in. w Libii w 2011 roku, za czasów panowania Kaddafiego. Masowe protestów antyrządowe organizowane były w wielu miastach i regionach kraju. Zginęły wówczas co najmniej 233 osoby, a kilkakrotnie więcej zostało rannych.
"Uważajcie na siebie"
Za pośrednictwem mediów społecznościowych wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński zwrócił się do obywateli znajdujących się za granicą.
ZOBACZ: Armia Izraela jest mocniejsza od Hamasu? Porównanie odsłania prawdę
W krótkim filmie radził Polakom, aby starali się unikać przebywania bez potrzeby w miejscach publicznych oraz zachowali szczególną uważność. Poinformował, że polskie ambasady i konsulaty pozostaną w stanie podwyższonej gotowości.
MSZ Izraela ostrzega
Wcześniej przed "dniem gniewu" swoich obywateli ostrzegło MSZ oraz Rada Bezpieczeństwa Narodowego Izraela. Służby uważają, że protesty mogą skutkować atakami na Żydów.
W oświadczeniu radzą swoim obywatelom zachowanie czujności oraz unikanie możliwych miejsc protestów. Izraelskie ambasady zapowiedziały wprowadzenie dodatkowych środków bezpieczeństwa.